Kibice Liverpool FC odetchnęli z ulgą. Juergen Klopp wyszedł ze szpitala

Juergen Klopp opuścił już szpital i wrócił do prowadzenia treningów Liverpool FC. Niemiecki szkoleniowiec ma poprowadzić zespół w sobotnim spotkaniu przeciwko Southamptonowi.

W środę Juergen Klopp trafił do szpitala po tym jak źle się poczuł. Spekulowano, że może to być wirus, którym niemiecki trener zaraził się podczas pobytu w RPA. Szkoleniowiec opuścił już placówkę medyczną i wrócił do ośrodka treningowego Liverpool FC.

Co prawda Klopp uniknął mediów i nie skomentował stanu jego zdrowia, ale według informacji angielskich mediów, trener Liverpool FC nie cierpi na nic poważnego. Lekarze zatrzymali go na obserwacji zapobiegawczo.

U Kloppa nie wykryto żadnych poważnych problemów z sercem, choć czekać go będą wizyty kontrolne. W sobotę ma poprowadzić zespół w starciu przeciwko Southampton, a dzień wcześniej na konferencji prasowej ma skomentować swój stan zdrowia.

Liverpool po 11 kolejkach tego sezonu zajmuje 5. miejsce.

ZOBACZ WIDEO Wojciech Szczęsny: To dla mnie wyjątkowa chwila

Komentarze (3)
Szmondak
16.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Juergen, po co ci to. Ten full wypas charytatywny? Nie bądź bardziej święty od Papieża. 
avatar
fuj...
16.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
był w klopie... i złapał wirusa??????????? 
Szmondak
16.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tajemniczy wirus i serce? Dziwne to wszystko.