Lekki uraz polskiego napastnika w ligowym spotkaniu z RB Lipsk uwypuklił duży problem Bayernu - w przypadku kontuzji Lewandowskiego nie ma dla niego godnego zastępcy i trzeba uciekać się do doraźnych rozwiązań. W meczu Ligi Mistrzów z Celtikiem Glasgow z konieczności w ataku zagrał James Rodriguez.
Dyrektor sportowy monachijskiego klubu, Hasan Salihamidzić, zdążył już poinformować, że Bayern szuka zmiennika dla "Lewego", a w mediach pojawiło się wiele nazwisk kandydatów do tej roli - wśród nich Edin Dzeko (AS Roma), Olivier Giroud (Arsenal), Kasper Dolberg (Ajax Amsterdam) czy Mario Gomez (Wolfsburg).
Karl-Heinz Rummenigge, jeden z najważniejszych ludzi w klubie, zdradził natomiast, że zastępcy dla Polaka nie sprowadzono latem, ponieważ takiej potrzeby nie zgłaszał ówczesny trener drużyny Carlo Ancelotti.
- Stwierdził, że wsparcie dla Lewandowskiego w postaci Thomasa Muellera, który też może grać jako "dziewiątka" i występując na tej pozycji zdobył w 2014 roku mistrzostwo świata, jest wystarczające - powiedział Rummenigge w rozmowie z telewizją Sky.
Ancelotti pożegnał się z Bayernem 28 września, po porażce 0:3 z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów. Rummenigge rozmawiał z nim dzień po tym spotkaniu i ujawnił co wtedy od niego usłyszał. - Nie jesteś już moim szefem, ale pozostajesz moim przyjacielem - miał powiedzieć wówczas "Carletto".
ZOBACZ WIDEO: Bramka El Sharaawy'ego - stadiony świata! Skrót meczu AS Roma - Bologna CF [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]
Rozumiem, że teraz zwala odpowiedzialność na nieobecnego?
Co z tego, że Muller grał jako 9 na mundialu? To było ponad 3 lata temu...
Piszczek te Czytaj całość