Grę prowadził Radomiak Radom i stworzył więcej sytuacji podbramkowych niż Warta Poznań. W przodzie gospodarze liczyli przede wszystkim na lidera klasyfikacji strzelców Leandro. Brazylijczyk nie wykorzystał szansy, by powiększyć przewagę nad swoimi konkurentami do zdobycia korony. Ciekawie było po stałych fragmentach, ale obrona Warty poradziła sobie z zatrzymaniem Leandro i spółki.
Po przerwie piłka wylądowała w bramce zespołu z Wielkopolski, jednak sędziowie nie uznali gola. Z dużej chmury spadł więc mały deszcz. Stanęło na bezbramkowym remisie, a po meczu najlepszych drużyn w tabeli można było oczekiwać więcej.
- Na grę miała duży wpływ pogoda. Doceniam zawodników, że w takich warunkach pokazali charakter do walki. W drugiej połowie wiało tak mocno, że piłka stawała w powietrzu. Radomiak grał dobrze, ale żeby wygrać trzeba strzelić gola. W moim zespole jest pięciu kontuzjowanych i trochę to widać - podsumował Petr Nemec, trener poznaniaków.
Z remisu na szczycie cieszy się przede wszystkim nowy lider GKS 1962 Jastrzębie. Pojedynek w Radomiu miał wyłonić mistrza jesieni, ale niewiele nowego po nim wiadomo. Najlepszy w tabeli beniaminek ma punkt przewagi nad Warciarzami oraz Radomiakiem.
Radomiak Radom - Warta Poznań 0:0
Składy:
Radomiak: Hubert Gostomski - Damian Jakubik, Martin Klabnik, Maciej Świdzikowski, Karol Hodowany - Matthieu Bemba, Simon Colina (74' Adam Wolak) - Peter Mazan (64' Kamil Cupriak), Maciej Filipowicz (74' Jakub Rolinc), Dariusz Brągiel - Leandro
Warta: Adrian Lis - Mateusz Wypych, Bartosz Kieliba, Tomasz Dejewski, Radosław Jasiński - Adrian Cierpka, Artur Marciniak - Przemysław Kita (71' Łukasz Spławski), Adrian Szynka (55' Bartosz Kalupa), Nikodem Fiedosewicz - Michał Przybyła
Żółte kartki: Świdzikowski, Cupriak, Klabnik, Bemba, Jakubik (Radomiak) oraz Marciniak, Cierpka, Kalupa, Lis, Laskowski (Warta)
Sędzia: Robert Marciniak (Kraków)
[multitable table=865 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO: Ogromny błąd rywala dał bramkę Napoli. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]