Premier League: drużyna Grzegorza Krychowiaka nie zatrzymała Manchesteru City

Reuters / Rebecca Naden / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak (z lewej), Jonny Evans (z prawej, nr 6)
Reuters / Rebecca Naden / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak (z lewej), Jonny Evans (z prawej, nr 6)

Manchester City nie do zatrzymania. W sobotę zespół Pepa Guardioli odniósł dziewiąte zwycięstwo w obecnym sezonie, ogrywając na wyjeździe West Bromwich Albion 3:2.

Ekipa Tony'ego Pulisa była dotąd niepokonana na swoim stadionie, mogła więc mieć nadzieję na sprawienie niespodzianki. Zabrakło jej jednak argumentów. Odpowiedziała wprawdzie na szybkie otwarcie wyniku przez Leroya Sane, gdy po błędzie obrony wyrównał już po trzech minutach Jay Rodriguez, ale później bezdyskusyjnie dominował faworyt.

Jeszcze w pierwszym kwadransie prowadzenie dla The Citizens odzyskał strzałem z dystansu Fernandinho, zaś w drugiej połowie - po pięknej koronkowej akcji - na 1:3 trafił Raheem Sterling. Podopieczni Pepa Guardioli zwyciężyli dość pewnie i nie zmienia tego nawet koszmarny błąd Nicolasa Otamendiego, który w doliczonym czasie sprezentował gola Mattowi Phillipsowi. Lider umocnił się na 1. miejscu i ma teraz 28 pkt.

Grzegorz Krychowiak wyszedł w podstawowym składzie miejscowych i spędził na boisku 80 minut. Polak - tak jak koledzy - nie zagrał olśniewająco, lecz mógł zdobyć gola. Na początku drugiej części - przy stanie 1:2 - zamykał dośrodkowanie z prawego skrzydła, jednak w doskonałej sytuacji główkował wprost w Edersona.

W sobotnie popołudnie po pełną pulę sięgnął też Liverpool, choć w starciu z Huddersfield Town zaczął strzelać bramki dopiero po przerwie (w pierwszej części strzał Mohameda Salaha z rzutu karnego obronił Jonas Loessl). Ostatecznie zawodnicy Juergena Kloppa pokonali beniaminka aż 3:0.

ZOBACZ WIDEO: Juventus wygrywa ze Szczęsnym w składzie. Piękne gole Bernardeschiego i Dybali. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Na wyjeździe triumfowało Stoke City, które okazało się lepsze od Watfordu (1:0). Niesamowitych emocji dostarczyły z kolei derby Londynu. West Ham United prowadził z Crystal Palace już 2:0, lecz Orły zdołały odrobić straty, a jedno oczko uratowały dzięki trafieniu Wilfrieda Zahy w 97. minucie!

West Bromwich Albion - Manchester City 2:3 (1:2)
0:1 - Leroy Sane 10'
1:1 - Jay Rodriguez 13'
1:2 - Fernandinho 15'
1:3 - Raheem Sterling 64'
2:3 - Matt Phillips 90+2'

Składy:

West Bromwich Albion: Ben Foster - Gareth McAuley (68' Matt Phillips), Ahmed Hegazy, Jonny Evans, Jake Livermore, Allan Nyom, Grzegorz Krychowiak (81' James McClean), Gareth Barry, Kieran Gibbs, Jay Rodriguez, Jose Salomon Rondon (58' Hal Robson-Kanu).

Manchester City: Ederson - Kyle Walker, John Stones, Nicolas Otamendi, Fabian Delph, Kevin De Bruyne, Fernandinho, David Silva, Bernardo Silva (61' Raheem Sterling), Gabriel Jesus (82' Ilkay Gundogan), Leroy Sane.

Żółte kartki: Jonny Evans, Ahmed Hegazy (West Bromwich Albion) oraz Gabriel Jesus, Nicolas Otamendi, Kyle Walker (Manchester City).

Sędzia: Mike Jones.

Liverpool FC - Huddersfield Town 3:0 (0:0)
1:0 - Daniel Sturridge 50'
2:0 - Roberto Firmino 58'
3:0 - Georginio Wijnaldum 75'

Crystal Palace - West Ham United 2:2 (0:2)
0:1 - Javier Hernandez 31'
0:2 - Andre Ayew 43'
1:2 - Luka Milivojević (k.) 50'
2:2 - Wilfried Zaha 90+7'

Watford FC - Stoke City 0:1 (0:1)
0:1 - Darren Fletcher 16'
[multitable table=841 timetable=10727]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: