- Nikt w polskiej lidze nie ma lepszej lewej nogi od Darko Jevticia - mówił schodzący na przerwę Łukasz Trałka i trudno nie przyznać mu racji. W 27. minucie głupim faulem stały fragment sprezentował Lechowi Cillian Sheridan. Piłkę na prawym skrzydle ustawił sobie właśnie Jevtić. Mocne wstrzelenie w pole karne zmierzało w światło bramki, a dodatkowo obronę golkiperowi utrudnił duet Sheridan-Guti. Obaj przepuścili futbolówkę między nogami, a ta wpadła do siatki przy dalszym słupku. Zasłonięty Kelemen mógł jedynie bezradnie rozłożyć ręce.
Do gry Lecha w pierwszej połowie trudno mieć zastrzeżenia. Olbrzymi kłopot gospodarzom sprawiał agresywny, wysoki pressing. Natychmiastowy doskok do rywala po stracie piłki przyniósł Kolejorzowi mnóstwo odbiorów. Brylował w tym zwłaszcza Łukasz Trałka. W ataku również nie było gorzej. Krótkie podania na jeden kontakt były często zbyt szybkie dla białostockich obrońców. Dwukrotnie skórę Jagiellonii ratował Marian Kelemen. Raz uczynił to w bardzo widowiskowy sposób, kiedy po strzale głową Lasse Nielsena piłka odbiła się rykoszetem od Gutieriego Tomelina i zmieniła kierunek lotu. Lechici niesłusznie protestowali, że Słowak wygarnął piłkę już zza linii bramkowej.
Jagiellonia zaczęła grać dopiero po przerwie. Uaktywnili się szybcy skrzydłowi. Fiodor Cernych i Arvydas Novikovas odważnymi szarżami przedzierali się bokami, brakowało im jedynie (albo aż) ostatniego podania. Litwini w wielu przypadkach niepotrzebnie szukali partnerów, zamiast uderzać.
Goście po przerwie postawili na obronę, ale z każdą kolejną minutą widać było, że słabną. Raz udało się groźnie skontrować. Wprowadzony z ławki Christian Gytkjaer przegrał jednak pojedynek sam na sam z Kelemenem.
ZOBACZ WIDEO Romeo Jozak: To był najtrudniejszy dzień w mojej sportowej karierze
Lech jak najmniejszym kosztem chciał dotrwać do końcowego gwizdka i został ukarany. Piękny "wolej" Novikovasa był zdecydowanie poza zasięgiem Matusa Putnocky'ego.
Kiedy na stadionie trwała euforia po wyrównaniu, do siatki gospodarzy trafił Maciej Gajos. Były piłkarz "Jagi" wybiegł zza pleców obrońców i chytrym strzałem dał Kolejarzowi drugiego gola. Okazało się jednak, że tylko na chwilę. Szymon Marciniak skorzystał z systemu VAR i dopatrzył się minimalnego spalonego, anulując trafienie.
Mecz nr 300. w Lotto Ekstraklasie rozegrał Rafał Grzyb.
Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:1 (0:1)
0:1 - Darko Jevtić 27'
1:1 - Arvydas Novikovas 87'
Składy:
Jagiellonia Białystok: Marian Kelemen - Łukasz Burliga (79' Karol Świderski), Ivan Runje, Gutieri Tomelin, Piotr Tomasik, Rafał Grzyb (79' Piotr Wlazło), Taras Romanczuk, Arvydas Novikovas, Martin Pospisil (67' Przemysław Frankowski), Fiodor Cernych, Cillian Sheridan.
Lech Poznań: Matus Putnocky - Robert Gumny, Rafał Janicki, Lasse Nielsen, Wołodymyr Kostewycz, Łukasz Trałka, Maciej Gajos, Nicklas Barkroth, Darko Jevtić (84' Abdul Aziz Tetteh), Mihai Radut (65' Radosław Majewski), Nicki Bille Nielsen (67' Christian Gytkjaer).
Żółte kartki: Runje (Jagiellonia) oraz Jevtić, Bille Nielsen (Lech).
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 12 156.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 37 | 22 | 4 | 11 | 55:35 | 70 |
2 | Jagiellonia Białystok | 37 | 20 | 7 | 10 | 55:41 | 67 |
3 | Lech Poznań | 37 | 16 | 12 | 9 | 53:34 | 60 |
4 | Górnik Zabrze | 37 | 16 | 12 | 9 | 68:54 | 60 |
5 | Wisła Płock | 37 | 17 | 6 | 14 | 53:45 | 57 |
6 | Wisła Kraków | 37 | 15 | 10 | 12 | 51:42 | 55 |
7 | KGHM Zagłębie Lubin | 37 | 13 | 13 | 11 | 45:42 | 52 |
8 | Korona Kielce | 37 | 12 | 13 | 12 | 49:54 | 49 |
9 | Cracovia | 37 | 13 | 11 | 13 | 51:52 | 50 |
10 | Śląsk Wrocław | 37 | 13 | 11 | 13 | 50:54 | 50 |
11 | Pogoń Szczecin | 37 | 12 | 9 | 16 | 45 | 45 |
12 | Arka Gdynia | 37 | 11 | 10 | 16 | 46:48 | 43 |
13 | Lechia Gdańsk | 37 | 9 | 13 | 15 | 46:58 | 39 |
14 | Piast Gliwice | 37 | 8 | 13 | 16 | 40:48 | 37 |
15 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 37 | 9 | 9 | 19 | 39:66 | 36 |
16 | Sandecja Nowy Sącz | 37 | 6 | 15 | 16 | 34:54 | 33 |