Artjoms Rudnevs spokojnie mógłby pograć jeszcze przez kilka lat na wysokim poziomie. Pod koniec września jednak ogłosił, że kończy karierę. Informacja wywołała duże zaskoczenie, bo napastnik z Łotwy ma dopiero 29 lat.
Do podjęcia takiej decyzji zmusiło go życie. Od 2015 roku jego żona Santa leczy się psychiatrycznie po tym, gdy poroniła. Na Artjomsa spadł cały ciężar utrzymania domu i rodziny. Podobno od dłuższego czasu to głównie on zajmuje się trójką dzieci.
Rudnevs właśnie zaskoczył fanów Lecha Poznań. Specjalnie dla nich nagrał film, w którym podziękował im za wspólne lata. Towarzyszyła mu żona, która także powiedziała kilka ciepłych słów.
- Chciałbym wszystkim podziękować za kibicowanie podczas gry w Poznaniu. To był najlepszy czas dla mnie i mojej rodziny. Bardzo dziękuję za wszystko - mówi Artjoms.
- Dziękuję Polsko, a szczególnie fanom Artjomsa. Byliście bardzo serdeczni, mili. Dziękuję za wszystko - dodała jego ukochana.
Łotysz w "Kolejorzu" grał w latach 2010-2012 i w Ekstraklasie strzelił 33 bramki. W drugim sezonie został królem strzelców i zapracował na transfer do niemieckiego Hamburgera SV. Jego ostatnim klubem był 1.FC Koeln.
ZOBACZ WIDEO El. MŚ 2018: Wojciech Szczęsny skradł show. Konsekwencje dla Krychowiaka?