El. MŚ 2018: Polska pod presją, przed meczem z Kazachstanem możemy stracić 1. miejsce

PAP / Bartłomiej Zborowski / Piłkarze reprezentacji Polski po porażce w meczu el. MŚ z Danią (0:4)
PAP / Bartłomiej Zborowski / Piłkarze reprezentacji Polski po porażce w meczu el. MŚ z Danią (0:4)

Po porażce z Danią Polacy stracili komfort w tabeli grupy E eliminacji MŚ 2018. Niewykluczone, że do starcia z Kazachstanem nie będą przystępować jako lider.

Ekipa Adama Nawałki ma aktualnie trzy punkty przewagi nad Czarnogórcami i Duńczykami. Ci ostatni swoje spotkanie z Armenią rozegrają już o godz. 18.00 i jeśli zwyciężą, to - miejmy nadzieję, że na krótko - wskoczą na 1. lokatę. Wszystko dlatego, że mają lepszą różnicę bramek niż Biało-Czerwoni, a także lepszy bilans meczów bezpośrednich (na PGE Narodowym przegrali 2:3, ale u siebie triumfowali aż 4:0), a ten będzie się liczył, gdyby różnica bramek była identyczna.

Całkiem realny wydaje się więc scenariusz, w którym będziemy musieli zapunktować z Kazachami, by odzyskać pozycję lidera.

Jeśli we wszystkich poniedziałkowych potyczkach zwyciężą faworyci - Dania, Czarnogóra i Polska - w tabeli zachowany zostanie status quo. Gdyby jednak naszym reprezentantom udało się wygrać, a Duńczycy i Czarnogórcy straciliby punkty, znów zyskalibyśmy komfort podobny do tego sprzed pojedynku w Kopenhadze.

Najważniejsza informacja jest taka, że nadal mamy los w swoich rękach. Nawet zakładając, że do końca rywalizacji nie będą nam sprzyjać wyniki innych pojedynków, to jeśli sami zdobędziemy siedem oczek (np. triumfy z Kazachstanem i Armenią, a potem remis z Czarnogórą), i tak będziemy pewni 1. miejsca, które daje bezpośredni awans na rosyjski mundial.

ZOBACZ WIDEO Adam Nawałka: Dobrze, że gramy szybko. Nie ma czasu na rozmyślanie

Może się zdarzyć, że będziemy nawet potrzebować mniej punktów, ale wtedy musielibyśmy liczyć na korzystne rezultaty innych starć.

Nie ma wariantu, w którym po starciu z Kazachstanem bylibyśmy już pewni awansu. Możliwe jednak, że jeśli pokonamy tego rywala, a potem ogramy Armenię, to będziemy świętować po 9. kolejce. Warunek? Czarnogóra i Dania musiałyby do tego czasu stracić jakieś punkty. Ten scenariusz jest o tyle realny, że oba zespoły zmierzą się w październiku w bezpośrednim pojedynku. W nim najkorzystniejszy dla Biało-Czerwonych byłby remis.

Najbliższe mecze:

Armenia - Dania / pon. 04.09.2017 godz. 18.00

Czarnogóra - Rumunia / pon. 04.09.2017 godz. 20.45

Polska - Kazachstan / pon. 04.09.2017 godz. 20.45

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Polska 7 5 1 1 15:11 16
2 Czarnogóra 7 4 1 2 17:7 13
3 Dania 7 4 1 2 14:6 13
4 Rumunia 7 2 3 2 8:7 9
5 Armenia 7 2 0 5 7:15 6
6 Kazachstan 7 0 2 5 4:19 2

Dalszy terminarz:

Armenia - Polska / czw. 05.10.2017 godz. 18.00
Czarnogóra - Dania / czw. 05.10.2017 godz. 20.45
Rumunia - Kazachstan / czw. 05.10.2017 godz. 20.45

Dania - Rumunia / nd. 08.10.2017 godz. 18.00
Kazachstan - Armenia / nd. 08.10.2017 godz. 18.00
Polska - Czarnogóra / nd. 08.10.2017 godz. 18.00

Komentarze (26)
fire2
4.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kalkulacje, kombinacje... tylko po co ? żeby zagrac 3 mecze w grupie, zapłacic diabli wiedza ile za wyjazd i transmisje i wrócic do domu??? Bez sensu 
avatar
zbieram na nowe futro
4.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Makuszewski sie dobrze zaprezentował ale jak znam życie nie wystawi go 
avatar
cop
4.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nasza drużyna jest jaka jest.Beznadziejny trener który grał cały czas podstawową jedynastką nie robił roszad,ani zmian,teraz jak połowa kadrowiczów bez formy to kto ma grać,kto ich zastąpi,kopa Czytaj całość
avatar
krzysiek86
4.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Moim skromny zdaniem Polacy awansują na mundial do Rosji jedna porażka nic nie zmienia, aczkolwiek przydał się nam zimny prysznic 
avatar
zbieram na nowe futro
4.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
przegramy