El. MŚ 2018: Holendrzy wciąż w grze o mundial. Cztery bramki w Amsterdamie

PAP/EPA / Koen van Weel  / Radość piłkarzy reprezentacji Holandii
PAP/EPA / Koen van Weel / Radość piłkarzy reprezentacji Holandii

Bardzo ważne zwycięstwo odniosła Holandia, która na własnym boisku pokonała Bułgarię 3:1. Gracze Dicka Advocaata pozostali w grze o baraże, ale ich sytuacja wciąż jest problematyczna.

Po porażce 0:4 z Francją Holendrzy spadli na 4. miejsce w tabeli i na kolejną wpadkę w eliminacjach nie mogli sobie pozwolić.

W konfrontacji z Bułgarią gospodarze od razu ruszyli do ataków i już po 7 minutach prowadzili. Po zespołowej akcji asystował Daley Blind, a z bliska do praktycznie pustej bramki trafił Davy Propper.

"Pomarańczowi" w Bułgarii przegrali 0:2 po dublecie Spasa Delewa. W Amsterdamie napastnika Pogoni Szczecin zabrakło z powodu kontuzji, a w roli snajpera starał się go zastąpić Georgi Kostadinow. Napastnik gości jeszcze w pierwszej połowie stanął przed wyśmienitą okazją, ale po strzale z główki piłka odbiła się tylko od słupka.

Holendrzy mieli optyczną przewagę, jednak wynik podwyższyli dopiero po godzinie. Gracze Dicka Advocaata przeprowadzili kopię pierwszej bramkowej akcji. Drugą asystę zaliczył Blind, a z gola cieszył się Arjen Robben.

ZOBACZ WIDEO Adam Nawałka: Dobrze, że gramy szybko. Nie ma czasu na rozmyślanie

Ku zdziwieniu kibiców, Bułgarzy błyskawicznie odpowiedzieli. Po centrze z rzutu wolnego Kostadinow musnął piłkę i ta wpadła tuż przy słupku bramki Jaspera Cillessena. Ostatecznie gospodarze nie pozwolili na nerwową końcówkę. Po centrze Quincy'ego Promesa z główki uderzył Propper, który skompletował dublet. Tym samym Holandia zrewanżowała się Bułgarii i wygrała na własnym boisku 3:1.

W grupie A pewne zwycięstwo odniósł też wicelider grupy - Szwecja, do której Holendrzy tracą 3 punkty. Oba zespoły zmierzą się na zakończenie rywalizacji i najprawdopodobniej wynik tego meczu zadecyduje o tym, kto będzie grał w barażach o awans do MŚ w Rosji.

Holendrzy mają też inny problem - w przypadku takiej samej liczby punktów o wyższym miejscu decyduje lepszy bilans bramkowy. Pod tym względem Szwedzi są w znacznie lepszej sytuacji, a na dodatek mają przed sobą domowy mecz z Luksemburgiem (Holandia gra jeszcze na wyjeździe z Białorusią).

Holandia - Bułgaria 3:1 (1:0)
1:0 - Davy Propper 7'
2:0 - Arjen Robben 67'
2:1 - Georgi Kostadinow 69'
3:1 - Davy Propper 80'

Składy:

Holandia: Jasper Cillessen - Kenny Tete, Stefan de Vrij, Wesley Hoedt, Daley Blind - Georgino Wijnaldum, Tonny Vilhena - Arjen Robben, Davy Propper (86' Marco van Ginkel), Quincy Promes - Vincent Janssen.

Bułgaria: Plamen Iliew - Strahil Popow, Wasil Bożikow, Georgi Terziew, Petar Zanew - Atanas Zehirow (46' Georgij Milanow), Iwajło Czoczew, Aleksandar Tswetkow (24' Simeon Sławczew), Stanisław Manolew (60' Andrej Galabinow) - Georgi Kostadinow, Iwelin Popow.

Żółte kartki: Vilhena (Holandia) oraz Terziew, Manolew, Milanow, Czoczew, Popow (Bułgaria).

Sędzia: Anastasios Sidiropoulos (Grecja).

[multitable table=630 timetable=51224]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: