Kontrakty Marcina Budzińskiego i Piotra Polczaka wygasają 30 czerwca i nie zostaną przedłużone. Umowa Mateusza Cetnarskiego jest ważna jeszcze dwa lata, ale skoro trener Michał Probierz nie widzi dla niego miejsca w swoim zespole, to strony muszą znaleźć wyjście z sytuacji.
W ostatnim czasie najwięcej emocji dostarczyła kibicom sprawa kontraktu Budzińskiego. 27-latek jest jednym z ulubieńców prezesa Janusza Filipiaka, ale właściciel klubu długo nie był w stanie nakłonić zawodnika do pozostania przy Kałuży 1. Według Filipiaka kością niezgody miała być między innymi prowizja, której rzekomo miał zażądać reprezentujący piłkarza Bartłomiej Bolek za to, że jego klient przedłuży kontrakt z Pasami. Sam agent zaprzeczył tym informacjom, na co Cracovia odpowiedziała, że jest w posiadaniu dokumentów mających potwierdzić wersję prezesa Filipiaka.
- Po sezonie wiele razy prosiłem Budzińskiego o przedłużenie kontraktu. Złożyliśmy mu ofertę bardzo atrakcyjnego kontraktu - wyższego niż ma w tej chwili. Jak ktoś mówi, że to "na waciki", to jest to absolutna nieprawda. Marcin ma bardzo dobry kontrakt, a dostał propozycję jeszcze lepszego. Ile razy ja mogę iść i prosić człowieka? W klubie piłkarskim jest hierarchia i wydaje mi się, że już dostatecznie wiele razy go prosiłem - mówił we wtorek prezes Filipiak.
W czwartek, pierwszego dnia pracy w klubie trenera Probierza przyszłość Budzińskiego się wyjaśniła. Na powitalnej konferencji prasowej szkoleniowiec tak mówił o sprawie pomocnika: - Kwestią jest pieniądz, a w kwestii pieniędzy decyduje prezes Filipiak. Marcinowi nikt piłkarskich umiejętności nie odmawia. Menedżer też powie, że on chce zostać w klubie, ale chce za to pieniądze. Porozmawiam z Marcinem - potrzeba od niego jasnej deklaracji.
Po spotkaniu piłkarza z Probierzem stało się jasne, że kontrakt 27-letniego pomocnika z Cracovią nie zostanie przedłużony. Budziński był zawodnikiem Cracovii od stycznia 2012 roku - pod względem stażu w zespole nie mógł się z nim równać żaden inny piłkarz Pasów. Jego bilans przy Kałuży 1 to 25 goli i 22 asysty w 167 spotkaniach.
ZOBACZ WIDEO ME U-21. Dawid Kownacki: Wszystko zostało wyjaśnione w kręgu drużyny
Dla Polczaka była to druga przygoda z krakowskim klubem. Najpierw występował w Cracovii w latach 2008-2010, teraz bronił jej barw od stycznia 2015 roku, rozgrywając dla niej 82 spotkania. Budziński i Polczak byli ostatnio kapitanami Pasów.
Cetnarski natomiast trafił do Krakowa latem 2014 roku. W sezonie 2015/2016 był jednym z najlepszych zawodników Lotto Ekstraklasy i poprowadził Cracovię do pierwszego w historii klubu awansu do europejskich pucharów - w 36 ligowych występach strzelił 13 goli i zaliczył 12 asyst. Jego ogólny dorobek w Pasach to 16 bramek i 20 asyst w 86 meczach.
Już wcześniej Cracovia rozstała się z Tomaszem Brzyskim, Rafałem Dobrolińskim, Erikiem Jendriskiem, Robertem Litauszkim i Hubertem Wołąkiewiczem, a z wypożyczenia do Concordii Chiajna nie wróci Florin Bejan, którego umowa została rozwiązana. Na razie jedynymi nowymi twarzami w zespole z Kałuży 1 są Petteri Forsell, Michał Helik i Lennard Sowah. Czwartym letnim nabytkiem Cracovii miał być Damian Kądzior, ale transfer nie został sfinalizowany, ponieważ 25-latek obawiał się współpracy z trenerem Probierzem, z którym zetknął się kiedyś w Jagiellonii Białystok.