Maxwell. Przyjaciel, brat, kolekcjoner

W domu był telewizor i łóżko. Miał też lodówkę, w której świeciła jedynie żarówka. Pierwszy miesiąc w Amsterdamie, zanim przyszła wypłata był ciężki. Zlatan Ibrahimović nie miał co jeść, ani co ze sobą zrobić. - Zadzwoniłem do Maxwella i powiedziałem, że mam problem. Odpowiedział: OK.

Maxwell: - Jesteśmy przyjaciółmi, ale tak naprawdę on jest dla mnie jak brat.

Dobry i zły

Przez ten miesiąc Ibrahimović mieszkał u niedawno poznanego kolegi, spał na materacu, jadł u niego, razem wychodzili na miasto. To był 2001 rok, obaj właśnie rozpoczynali kariery w Ajaksie Amsterdam. Brazylijski lewy obrońca Maxwell Scherrer Cabelino Andrade, czyli po prostu Maxwell przyleciał do Europy z klubu Cruzeiro Belo Horizonte. To wtedy zaczęła się jego wielka kariera. I wielka przyjaźń z doświadczonym przez los człowiekiem, którego przyjacielem zostać naprawdę trudno. Kilka miesięcy później byli już mistrzami Holandii. Razem ten tytuł wywalczyli dwukrotnie.

Zawsze solidny, ale nigdy nie na pierwszym planie. Za to taki, na którym można było polegać, którego omijały też kontuzje. Mniej grał tylko w Barcelonie w sezonie 2011/12. Bo z Ajaksu Brazylijczyk trafił do Interu Mediolan (2006 rok), a stamtąd właśnie do Barcelony (2009 rok). Po trzyletniej przygodzie na Camp Nou odszedł w 2011 roku do Paris Saint-Germain.

ZOBACZ WIDEO PA: znakomite widowisko i triumf Arsenalu. Zobacz skrót meczu z Chelsea Londyn [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Zlatan szybciej opuścił Ajax, przeniósł się do Juventusu Turyn. Po dwóch latach rozłąki spotkali się w Mediolanie. Trzy lata w Interze zakończyły się trzema tytułami mistrzowskimi i wspólnym transferem do Barcelony. Na Camp Nou lepiej wiodło się Maxwellowi, bo Zlatan i Pep Guardiola nie potrafili się dogadać.

Krnąbrnemu indywidualiście ze Szwecji nie pasowało, że musi zachowywać się jak wszyscy. On to nie wszyscy. Maxwell jest bardziej ugodowy. Ba, są jak ogień i woda. Ibrahimović to ten zły, zawsze robi wokół siebie zamieszanie. Jego przyjaciel to ten dobry. Nieśmiały, spokojny, rodzinny.

Kiedyś w "L’Equipe" Maxwell przyznał: - Różnimy się, ale on nie udaje. A ja nienawidzę udawania.

W 2012 roku spotkali się w Paryżu i znowu razem wygrywali kolejne mistrzostwa. Grając razem wywalczyli 10 tytułów. Indywidualnie Maxwell ma ich jednak o cztery więcej. Puchar Francji wywalczony w sobotę [wygrana 1:0 z Angers] był jego 37 tytułem. Brazylijczyk został najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii futbolu, drugi jest Ryan Giggs (36 tytułów). I od Zlatana różni go, że wygrał Ligę Mistrzów. Było to w 2011 roku z Barceloną. Ibrahimović był wtedy wypożyczony do Milanu.

Tacy jak on nie robią karier

- PSG zawsze pozostanie w moim sercu i wracając na Parc de Princes będę czuł się, jakbym wracał do domu - powiedział niedawno Maxwell. W sobotę, w wieku 35 lat zakończył bogatą piłkarską karierę. Po końcowym gwizdku popłakał się.

Zlatan nie myśli na razie rzucać futbolu. Choć zerwał więzadła krzyżowe i pojawiły się informacje że kontuzja zakończy jego karierę, odparł że to on sam zdecyduje, kiedy dać sobie spokój.

I nawet gdy kiedyś i jego kariera się zatrzyma, to przyjaźń będzie trwała.

- Rozpoczęła się, gdy byliśmy młodymi samotnymi chłopakami, a teraz w przyjaźni żyją nasze rodziny. I tak będzie nawet poza futbolem - nie ma wątpliwości Brazylijczyk.

A Zlatan po prostu się dziwi: - Czasami jestem zaskoczony jak on może być takim dobrym człowiekiem. Przecież takim jak on w futbolu zazwyczaj się nie udaje.

Trofea Maxwella:
mistrzostwo Holandii - 2002, 2004
mistrzostwo Włoch - 2007, 2008, 2009
mistrzostwo Hiszpanii - 2010, 2011
mistrzostwo Francji - 2013, 2014, 2015, 2016
Puchar Brazylii - 2000
Puchar Holandii - 2002, 2006
Puchar Francji - 2015, 2016, 2017
Puchar Ligi Francuskiej - 2014, 2015, 2016, 2017
Superpuchar Holandii - 2002, 2005
Superpuchar Włoch - 2006, 2008
Superpuchar Hiszpanii - 2009, 2010, 2011
Superpuchar Francji - 2013, 2014, 2015, 2016
Liga Mistrzów - 2011
Superpuchar Europy - 2009, 2011
Klubowe Mistrzostwo Świata - 2009, 2011

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)