Decyzja nie mogła być inna. Działacze CONMEBOL przyznali walkower 3:0 na korzyść Lanus. A to oznacza, że Chapecoense musiało się pogodzić ze stratą trzech punktów i szans na awans do fazy pucharowej.
"Luiz Otavio nie był uprawniony do gry, ponieważ wcześniej dostał czerwoną kartkę przeciwko Nacional" - brzmi oficjalne oświadczenie federacji.
Piłkarze argentyńskiego Lanus wygrali grupę z 13 punktami na koncie. Drugie miejsce zajął Nacional (8 pkt.). Chapecoense po zwycięstwie z Zulią 2:1 w ostatnim spotkaniu, zakończyło rozgrywki na trzeciej lokacie (7 pkt.).
Przypomnijmy, że brazylijski klub po powrocie z Lanus przeżywał prawdziwe chwile grozy, gdy jego samolot musiał awaryjnie lądować w Porto Alegre. Zawodnicy resztę drogi pokonali autokarem.
To wydarzenie przywróciło tragiczne wspomnienia z 26 listopada zeszłego roku. Wtedy w Kolumbii doszło do katastrofy samolotu wiozącego członków ekipy "Chape". Zginęło 71 z 77 osób znajdujących się na pokładzie.
ZOBACZ WIDEO Znakomity powrót Barcelony na nic. Zobacz skrót meczu z Eibar [ZDJĘCIA ELEVEN]
Czy zespół Chapecoense słusznie został ukarany? 
