Rozegrał sezon życia i zostanie na lodzie? Dobiega końca przygoda Rafała Boguskiego z Wisłą Kraków

PAP / Stanisław Rozpędzik
PAP / Stanisław Rozpędzik

Sezon 2016/017 jest najlepszym w karierze Rafała Boguskiego, ale paradoksalnie to właśnie teraz w ocenie władz Wisły Kraków sześciokrotny reprezentant Polski stał się zbędny i po 11 latach jego przygoda z Białą Gwiazdą ma dobiec końca.

W spotkaniu 35. kolejki Lotto Ekstraklasy z Pogonią Szczecin (4:0) Rafał Boguski zdobył swoją 10. bramkę w sezonie, czym pobił swój życiowy rekord.

- W końcu ta "dwucyfrówka" jest - uśmiecha się z ulgą Boguski, który na 10. trafienie czekał aż od 25 lutego. - Kilka lat trzeba było na to czekać, ale było warto. Jestem wdzięczny Pawłowi Brożkowi, że podał do mnie i mogłem posłać piłkę do pustej bramki - dodaje pomocnik Wisły.

Wspomniany Paweł Brożek nie ukrywa, że chciał pomóc koledze w pobiciu rekordu: - Cieszę, że Rafał strzelił i pobił swój osobisty rekord. Też dążyłem do tego, żeby zdobył bramkę. Cieszę się, że mu się to udało, bo zasłużył na to swoją postawą w tym sezonie.

Do 10 goli dołożył też pięć asyst - większy wkład w zdobycz bramkową Wisły Boguski miał tylko w poprzednim sezonie (9+7). Choć 33-latek znalazł się w życiowej formie i daje Wiśle więcej niż kiedykolwiek wcześniej, władze klubu nie chcą przedłużyć z nim kontraktu. Boguski nie jest typem człowieka, który użala się w mediach nad swoim losem, ale można wyczuć, że czuje się niedoceniony przez przełożonych.

ZOBACZ WIDEO Real mistrzem Hiszpanii po pięciu latach. Zobacz skrót meczu z Malagą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- W każdym meczu staram się pokazać to, co mam najlepsze. Robię to, co do mnie należy. Czy z kimś rozmawiam? Nie chciałbym na razie komentować swojej sytuacji. Do 30 czerwca mam kontrakt z Wisłą. Poczekajmy i zobaczymy, co przyniesie przyszłość - mówi dyplomatycznie.

Brożek, który lada dzień przedłuży kontrakt z Wisłą, stwierdził, że Boguski zasługuje na nową umowę. Tym bardziej że w wizji trenera Kiko Ramireza jest miejsce dla 33-latka.

- To jest chłopak, który przez te jedenaście lat zostawił tutaj dużo zdrowia i charakteru. Jeśli miałbym decydować, to zostawiłbym Rafała w klubie. Może się jeszcze coś zmieni i Rafał zostanie z nami. Jeśli trener widzi Rafała w drużynie, to widzi w nim potencjał i dobrego piłkarza. Mam nadzieję, że Rafał z nami zostanie - komentuje Brożek.

Rafał Boguski jest zawodnikiem Wisły już od sezonu 2005/2006. Rozegrał dla Białej Gwiazdy łącznie 280 spotkań, w których strzelił 78 goli i zaliczył 39 asyst. Sięgnął z krakowskim klubem po trzy mistrzostwa Polski (2008, 2009, 2011) i jako wiślak sześć razy wystąpił w reprezentacji Polski.

Źródło artykułu: