Juventus rozpoczął mecz od dwóch mocnych uderzeń. Pierwszy strzał Kwadwo Asamoaha był jeszcze ostrzegawczy, ale już drugi Mario Leminy zmienił wynik na 1:0 w 21. minucie. Wielką pracę przed golem wykonali autor crossowego podania Stefano Sturaro i przytomnej asysty Gonzalo Higuaina. Argentyńczyk nie połakomił się na gola, choć pod nieobecność Edina Dzeko, miał szansę na wyprzedzenie Bośniaka w klasyfikacji strzelców.
Już w 21. minucie było wiadomo, że Wojciech Szczęsny nie zachowa czystego konta po raz 15. w sezonie. Czeka już na to kilka kolejek i jeszcze poczeka.
Mecz oglądał z wysokości trybun Zbigniew Boniek i choć Szczęsny stracił gola, miał mu czego gratulować.
Sytuacja AS Roma zrobiła się trudna. Sygnał do ataku dał Giallorossim kapitan. Dzięki Daniele De Rossiemu było gorąco po dwóch stałych fragmentach. W 25. minucie doprowadził do remisu 1:1, dobijając uderzenie Kostasa Manolasa, które obronił Gianluigi Buffon. Trafienie dodało skrzydeł rzymianom, którzy uwierzyli, że pomimo braku kontuzjowanego Dzeko, są w stanie zagrozić finaliście Ligi Mistrzów.
ZOBACZ WIDEO: Napoli gromi, gol Zielińskiego. Zobacz skrót meczu z Torino [ZDJĘCIA ELEVEN]
Najczęściej wysuniętym zawodnikiem AS Roma był Mohamed Salah, ale wymieniał się pozycjami z Diego Perottim, Stephanem El Shaarawym, a w momencie przesuwania nawet z Radją Nainggolanem. Pobyt w szatni nie wpłynął dobrze na gospodarzy. Zaczęli grać agresywnie i zbierać żółte kartki. W ten sposób chyba uśpili obrońców Juventusu.
W 56. minucie Giallorossi wyszli na prowadzenie 2:1. Mistrzostwo sprytu pokazał Stephan El Shaarawy, który znalazł miejsce obok nóg imiennika Lichtsteinera i zaskoczył Buffona chytrym strzałem w narożnik bramki. Za karę Szwajcar powędrował na ławkę rezerwowych, a jego zmiennikiem był Dani Alves. Kolejnym wprowadzonym z ławki Bianconerim był Paulo Dybala. Juventus przegrywał w tym momencie 1:3.
Autorem trzeciego gola dla AS Roma był Nainggolan po podaniu Salaha. Występ Belga stał pod znakiem zapytania z powodu kontuzji. Pomimo problemów zostawił dużo zdrowia na boisku, a bramka w 65. minucie była ukoronowaniem występu. W 78. minucie opuścił boisko z poczuciem dobrze wykonanego zadania.
Wygrana 3:1 z Juventusem była dla rzymian ważna z dwóch powodów. Po pierwsze nie pozwolili wrogom świętować mistrzostwa na swoim stadionie, a po drugie pozostali wiceliderami pomimo wściekłego ataku Napoli, które zwyciężyło 5:0 z Torino FC.
Juventus będzie mógł przypieczętować mistrzostwo za tydzień, ale zanim to nastąpi, zagra w finale Pucharu Włoch z Lazio Rzym.
AS Roma - Juventus Turyn 3:1 (1:1)
0:1 - Mario Lemina 21'
1:1 - Daniele De Rossi 24'
2:1 - Stephan El Shaarawy 56'
3:1 - Radja Nainggolan 65'
Składy:
Roma: Wojciech Szczęsny - Antonio Ruediger, Kostas Manolas, Federico Fazio, Emerson Palmieri - Daniele De Rossi, Leandro Paredes - Mohamed Salah (90' Francesco Totti), Radja Nainggolan (78' Juan Jesus), Stephan El Shaarawy - Diego Perotti (70' Clement Grenier).
Juventus: Gianluigi Buffon - Stephan Lichtsteiner (64' Dani Alves), Leonardo Bonucci, Medhi Benatia, Kwadwo Asamoah - Mario Lemina, Miralem Pjanić, Stefano Sturaro (69' Paulo Dybala) - Juan Cuadrado (78' Claudio Marchisio), Gonzalo Higuain, Mario Mandzukić.
Żółte kartki: Fazio, De Rossi, Paredes (Roma) oraz Benatia, Higuain (Juventus).
Sędzia: Luca Banti.
[multitable table=747 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]