Carlo Ancelotti może mieć problemy. Znowu pokazał środkowy palec

East News / imago sportfotodienst / Na zdjęciu: Carlo Ancelotti
East News / imago sportfotodienst / Na zdjęciu: Carlo Ancelotti

Carlo Ancelotti po raz kolejny w tym sezonie Bundesligi pokazał w stronę trybun środkowy palec. Tym razem trener Bayernu Monachium zrobił to żartobliwie, ale i tak musi się liczyć z konsekwencjami.

W czasie lutowego meczu Bundesligi z Herthą w Berlinie (1:1) Ancelotti był obrażany przez miejscowych fanów i w pewnym momencie dał upust swoim emocjom pokazując kibicom berlińczyków środkowy palec.

O sprawie zrobiło się głośno, a trener musiał zapłacić pięć tysięcy euro kary.

W sobotnim meczu z VfL Wolfsburg (6:0) Bayern przypieczętował zdobycie mistrzostwa Niemiec. Kibice Bawarczyków wywiesili transparent z wizerunkiem Ancelottiego pokazującego wyciągnięty palec i komentarzem, mówiąc łagodnie, nieprzychylnym niemieckiej federacji.

Po spotkaniu ekipa Bayernu świętowała na boisku zdobycie tytułu. W pewnym momencie Franck Ribery pokazał trenerowi transparent, a Włoch dla żartu uniósł środkowy palec.

Carlo Ancelotti może się spodziewać kolejnej kary od DFB. Dla Bayernu obecny sezon jest połowicznie udany. Zespół sięgnął po mistrzostwo, ale pożegnał się w ćwierćfinale z Ligą Mistrzów oraz w półfinale z Pucharem Niemiec.

ZOBACZ WIDEO Primera Division: olbrzymie emocje w meczu Realu Madryt! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)