Alvaro Morata trafił do Realu Madryt po udanym pobycie w Juventusie Turyn. Hiszpan trafił na Santiago Bernabeu za 30 milionów euro, choć wcześniej Real sprzedał go do Włoch za 12 milionów. Morata w 22 meczach Primera Division strzelił 13 bramek i zaliczył cztery asysty i mimo tak dobrego dorobku nie jest pierwszym wyborem trenera Zinedine Zidane'a.
Pozyskaniem hiszpańskiego napastnika zainteresowanych jest kilka europejskich klubów, w których mógłby być gwiazdą. Jednym z nich jest Borussia Dortmund, która szuka następcy Pierre-Emericka Aubameyanga. Gabończyk latem najprawdopodobniej opuści BVB.
Dortmundczycy nie chcą popełnić błędu z przeszłości, gdy z Borussii do Bayernu odchodził Robert Lewandowski. Borussia nie miała wówczas bramkostrzelnego napastnika i spisywała się poniżej oczekiwań. Dlatego zespół z Bundesligi chciałby pozyskać Moratę.
Szanse na to by Hiszpan został klubowym kolegą Łukasza Piszczka nie są jednak duże. Pierwszym problemem mogą być finanse - jak donosi dziennik "As", Real nie sprzeda Moraty za mniej niż 50 milionów euro. W dodatku hiszpański napastnik ma oferty z kilku innych klubów, mających wyższe aspiracje niż Borussia. Faworytem w ściągnięciu Moraty jest Chelsea Londyn.
ZOBACZ WIDEO Zabójcza skuteczność Romy. Zobacz skrót meczu Pescara Calcio - AS Roma [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Mogliście napisać że Najman będzie grał za Benzemę w Realu, więcej wejść by było, a na końcu artykułu stwierdzić że to mało realne bo Najman nie jest piłkarzem. Efe Czytaj całość