"Po co tam były nosze?". Legenda Man Utd atakuje Claudio Bravo

Zdjęcie okładkowe artykułu: AFP / OLI SCARFF / Na zdjęciu: Claudio Bravo
AFP / OLI SCARFF / Na zdjęciu: Claudio Bravo
zdjęcie autora artykułu

Gary Neville skrytykował zachowanie chilijskiego bramkarza podczas derbów Manchesteru. - Coś mi może umknęło? - pyta ironicznie.

Claudio Bravo z powodu kontuzji nie był w stanie dokończyć czwartkowego meczu angielskiej Premier League z Manchesterem United (wynik 0:0).

11 minut przed końcem spotkania chilijski bramkarz Manchesteru City doznał urazu łydki i na noszach musiał opuścić boisko. Fakt zniesienia golkipera skrytykował legendarny piłkarz Manchesteru United, Gary Neville. Jego zdaniem nie było konieczności użycia noszy.

- Nosze w przypadku kontuzji naciągnięcia mięśni łydki... Proszę was, przestańcie! Przez 20-25 minut nie brał udziału w żadnej akcji. Potem skoczył na lewą nogę. Po co tam były nosze? Coś mi może umknęło? Nie trzeba wzywać noszowych w przypadku takich kontuzji. Jak to nie jest naciągnięcie mięśni łydki, to go przeproszę - ocenił Neville na antenie telewizji Sky Sports.

Pep Guardiola w rozmowie z dziennikarzami nie zamierzał jednak bagatelizować sprawy. - W piątek przeprowadzimy dokładne badania i dowiemy się jak poważny jest to uraz. Wygląda jednak na to, że Claudio będzie musiał opuścić kilka meczów. Nie wiem czy w tym sezonie jeszcze zagra - powiedział menedżer Manchesteru City po meczu derbowym na Etihad Stadium.

ZOBACZ WIDEO Trener nie ma pretensji do sędziego. W Łodzi mogło dojść do katastrofy

Źródło artykułu: