W poniedziałek wieczorem Criciuma podejmowała Chapecoense, drużynę która przeżyła dramat w listopadzie. Większość zawodników tego zespołu zginęło w katastrofie lotniczej. W samolocie zabrakło paliwa i ten rozbił się o ziemię.
Mała grupka kibiców Criciuma wykorzystała ten ostatni fakt, żeby zadrwić sobie z drużyny Chapecoense.
"Ooh ooh, napełnij paliwem zbiornik samolotu" - śpiewali. Szefowie Chapecoense są zbulwersowani tym zachowaniem. Prezydent Plinio de Nes nazwał ich "imbecylami".
- To bardzo żałosne i okropne, w każdym sensie. Pół tuzina ludzi, którzy nie mają poczucia braterstwa i szacunku dla życia, śpiewa absurdalne piosenki. Przyjrzymy się filmom wideo i bez wątpienia wydamy oświadczenie. Szefowie klubu Criciumi muszą ich ukarać - powiedział de Nes.
W katastrofie lotniczej zginęło w sumie 71 osób.