FC Barcelona stoi przed wyzwaniem znalezienia miejsca na majowy mecz z Realem Madryt. Problemem jest koncert The Rolling Stones, który koliduje z planami klubu. Jak podaje "DailyMail Sport", rozważane jest Wembley jako alternatywny stadion.
"Duma Katalonii" miała nadzieję, że do maja wróci na Camp Nou, ale projekt modernizacji za 1,5 miliarda euro jest opóźniony. Obecnie mecze odbywają się na Stadionie Olimpijskim, ale umowa na jego użytkowanie wygasa w kwietniu.
Dodatkowo, stadion jest zarezerwowany na inne wydarzenia, co utrudnia organizację meczu. Wembley jest rozważane jako alternatywa. Obiekt ten ma znaczenie historyczne dla Barcelony, gdyż to tam zdobyła swój pierwszy Puchar Europy w 1992 roku.
ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona
Ponadto La Liga i Hiszpańska Federacja Piłkarska przychylnie patrzą na możliwość rozegrania meczu w Anglii. Mimo pozytywnego nastawienia, FIFA ma wymagania, by oficjalne mecze ligowe odbywały się na terenie kraju członkowskiego.
Jednak UEFA, pod przewodnictwem Aleksandra Ceferina, rozważa organizację finału Ligi Mistrzów w USA, co może wpłynąć na decyzję w sprawie El Clasico. Ta powinna zapaść w najbliższym czasie.