Kamil Grosicki drugi raz rzędu usiadł na ławce rezerwowych w meczu Premier League. Jednak tym razem już w 46. minucie zameldował się na boisku i po jego dwóch asystach Hull City pokonało West Ham United 2:1.
"Pierwsze dwa miesiące jego kariery w Premier League nie było takie, jakie oczekiwałby piłkarz" - czytamy w artykule poświęconym Grosickiemu.
"Eratyczne spektakle z Arsenalem, Burnley, Leicester i Swansea sprawiły, że Marco Silva posadził go z Evertonem na ławce rezerwowych. Z West Ham United także usiadł na niej, ale miał wpływ na wygraną z West Ham United" - pisze "Hull Daily Mail".
Gazeta sugeruje, że Polak z Middlesbrough powinien zagrać od pierwszej minuty i przytacza słowa Marco Silvy. - Grosicki potrzebował takiego meczu. Czasami ważne jest, że wchodzisz z ławki i możesz pomóc drużynie - przyznaje trener po czym dodaje: - Oczekuję więcej od niego, ale on również od siebie. Doskonale zdaje sobie sprawę, że do tej pory nie pokazał Grosickiego, którego chcę oglądać.
Pojedynek Hull - Middlesbrough odbędzie się w środę.
ZOBACZ WIDEO Chile wykonało zadanie - zobacz skrót meczu z Wenezuelą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]