Zachwyt nad Lewandowskim. "Trudno znaleźć takiego napastnika w całej historii futbolu"

PAP/EPA / JOERG KOCH
PAP/EPA / JOERG KOCH

Po kapitalnym występie Roberta Lewandowskiego w meczu Bayernu z Augsburgiem (6:0) polskiego napastnika w samych superlatywach opisuje dziennik "Suddeutsche Zeitung". "Trudno znaleźć podobnego napastnika w całej historii piłki nożnej" - piszą Niemcy.

Przeciwko drużynie ze Szwabii kapitan reprezentacji Polski rozegrał jeden z najlepszych meczów w tym sezonie. Zdobył trzy bramki i zanotował dwie asysty, w tym jedną szczególnej urody. Do Thiago Alcantary zagrał piętą tak, że wyprowadził w pole obrońcę i bramkarza rywali, a Hiszpanowi wystawił piłkę jak na tacy.

Niemieckie media w komplecie wystawiły "Lewemu" najwyższą możliwą ocenę, którą u naszych zachodnich sąsiadów jest jedynka. "Suddeutsche Zeitung" pisze natomiast o "trzech sygnałach dla Aubameyanga" (Polak i Gabończyk z Borussii Dortmund walczą o koronę króla strzelców) i zachwyca się atletyzmem 28-latka.

"Jak nikt inny, potrafi łączyć tężyznę fizyczną i ruchliwość ze znakomitą techniką oraz instynktem strzeleckim" - pisze szanowany niemiecki dziennik. "Nie od dziś wiadomo, że to modelowy atleta. Ma szerokie barki i ramiona piłkarza ręcznego. Nie ma na tej planecie wielu futbolistów, którzy pracują nad swoim ciałem tak intensywnie, jak Polak".

Zdaniem monachijskiej gazety sobotni mecz z Augsburgiem pokazał, że kapitan naszej reprezentacji jest w tym momencie prawdopodobnie najbardziej kompletnym napastnikiem na świecie. Bo nie tylko sam strzela bramki, ale i rozgrywa piłkę i asystuje kolegom. A takiego snajpera, zdaniem Niemców, podobnego do niego niełatwo znaleźć w całej historii futbolu.

ZOBACZ WIDEO AS Roma wygrała mecz polskich bramkarzy [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Robert jest dla nas niezwykle cenny. W roli egzekutora i w rozegraniu piłki - powiedział dziennikowi z Monachium Jerome Boateng, klubowy kolega Lewandowskiego.

- Strzelił trzy bramki i miał dwie asysty. Co więcej mogę o nim powiedzieć? Cieszę się, że mam w drużynie napastnika, którzy trafia w każdym meczu - tak na pytanie o Polaka odpowiedział trener Bayernu, Carlo Ancelotti.

"Lewandowski jest artystą przy piłce i zazwyczaj myśli szybciej, niż jego rywale" - kontynuuje zachwyty "Suddeutsche Zeitung". I pisze o walce kapitana Biało-Czerwonych o trzeci w karierze tytuł króla strzelców Bundesligi.

"W ostatnim sezonie zdobył 30 goli i sięgnął po koronę. Do końca obecnych rozgrywek zostało jeszcze osiem kolejek i nie będzie zaskoczeniem, jeśli poprawi ten wynik. Dla Polaka jest jednak coś ważniejszego - sukces drużyny" - podkreśla autor artykułu, Matthias Schmid.

Lewandowski w tym sezonie zdobył jak na razie 24 bramki w Bundeslidze i razem z Pierre'em-Emerickiem Aubameyangiem jest liderem klasyfikacji strzelców.

Komentarze (4)
avatar
Grzegorz Chylinski
2.04.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
brawo panie ROBERCIE,PRZYJEMNIE PANA OGLADAC ,NAWET JAK NIE STRZELA PAN BRAMEK,ALE JAK SA TO JESZCZE LEPIEJ 
avatar
warszawiak33
2.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brak transmisji meczy z Lewandowskim.Dlaczego nikt nie protestuje ,że nas okradają z transmisji w polskich stacjach. ZŁODZIEJE. U Niemców można normalnie oglądać u nas trzeba płacić w STSie tyl Czytaj całość
avatar
ziggy2424
2.04.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Zgadzam sie calkowicie,ze Robert bardziej mysli o druzynie niz o zdobyciu armaty.
Widac to bylo wyraznie po podaniu pieta do tylu. Mial duzo miejsca aby oddac strzal na bramke z bliskiej odlegl
Czytaj całość
avatar
mtay
2.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
"Kto zostanie w tym sezonie królem strzelców niemieckiej Bundesligi?"
Lewy i Auba