Bramkarz, obrońca oraz pomocnik - na tych pozycjach grają wychowankowie, którzy w porozumieniu między zarządem i sztabem szkoleniowym zostali włączeni do pierwszego zespołu MKS-u Kluczbork. Kilkanaście dni temu prezes MKS-u, Wojciech Smolnik, zapowiadał, że w przypadku braku poprawy wyników dojdzie do zmian w zespole.
Pod okiem Tomasza Asensky'ego z pierwszą drużyną trenować będą bramkarz Konrad Grycan, obrońca Miłosz Michalewski oraz pomocnik grający na pozycji rozgrywającego - Kamil Nykiel. Mają być oni do dyspozycji szkoleniowca już na najbliższy mecz z Górnikiem Zabrze (1 kwietnia, godz. 19:00). Dla MKS-u jest to inwestycja w przyszłość. Po ewentualnym spadku do II ligi kluczborczanie chcą odważniej postawić na młodych graczy.
MKS Kluczbork po 23. kolejce zajmuje ostatnią pozycję w tabeli Nice I ligi. Kluczborczanie mają na swoim koncie 13 punktów i do pozycji gwarantującej utrzymanie na zapleczu Lotto Ekstraklasy tracą 12 "oczek".
ZOBACZ WIDEO Łukasz Piszczek: Od początku wiedziałem, co chcę zrobić