Podbeskidzie Bielsko-Biała sprawi niespodziankę w Katowicach? "Każdy mecz jest inny"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: stadion Podbeskidzia Bielsko-Biała
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: stadion Podbeskidzia Bielsko-Biała

W meczu 24. kolejki Nice I ligi Podbeskidzie Bielsko-Biała na wyjeździe zmierzy się z GKS-em Katowice. Bielszczanie doskonale zdają sobie sprawę z tego, że nie są faworytami tej konfrontacji.

Obie drużyny przed startem sezonu otwarcie zapowiadały, że ich celem jest awans do Lotto Ekstraklasy. O ile GKS Katowice słowa te zamienia w czyny, o tyle Podbeskidziu Bielsko-Biała po 23. kolejce bliżej jest do strefy spadkowej niż do ligowej czołówki. Zespoły te w piątek zmierzą się w Katowicach.

- Wystarczy spojrzeć w tabelę, gdzie jest zespół z Katowic i ile punktów zdobywają u siebie, żeby wiedzieć, że to jest drużyna topowa w I lidze i jeden z głównych kandydatów do awansu. My jesteśmy w środku tabeli i na pewno nie jedziemy tam w roli faworyta - ocenił piłkarz Podbeskidzia, Tomasz Podgórski.

Podbeskidzie w rundzie wiosennej ma problemy z ustabilizowaniem formy. Bielszczanom zdarzają się słabe mecze (jak w Suwałkach), by następnie jak równy z równym walczyć z liderem rozgrywek - Chojniczanką Chojnice. W Katowicach Górale chcą sprawić niespodziankę.

- Każdy mecz w tej rundzie jest inny. Każdy zespół potrafi zagrać bardzo dobry mecz, a za tydzień słabszy i nam się też to przydarzyło. To, jak to spotkanie w Katowicach będzie wyglądać, w dużej mierze zależy od nas. Jeżeli my zagramy dobrze to mamy szanse na zniwelowanie ich największych atutów i wywiezienie korzystnego rezultatu - dodał Podgórski.

Mecz pomiędzy GKS-em i Podbeskidziem rozegrany zostanie 31 marca (piątek), a jego początek wyznaczono na 20:45.

ZOBACZ WIDEO "Ta drużyna ma potencjał". Komentarze po meczu Czarnogóra - Polska w Dzień Dobry WP

Komentarze (0)