Wojciech Stawowy (Górnik Łęczna): Przegraliśmy zasłużenie. W tym meczu walki Dolcan był bardziej zdeterminowany. Moi zawodnicy przeszli koło meczu, co mnie bardzo niepokoi. Praktycznie przez całe 90 minut nie stworzyliśmy sobie ani jednej okazji, aby zdobyć bramkę. Muszę poważnie porozmawiać z drużyną. Na pewno był widoczny brak Radka Bartoszewicza i Veljko Nikitovicia - bez nich nasza gra się nie kleiła.
Marcin Sasal (Dolcan Ząbki): Bardzo chcieliśmy wygrać, więc jestem zadowolony. W pierwszych dziesięciu minutach stworzyliśmy kilka okazji do strzelenia bramki. Przez całą pierwszą połowę graliśmy konsekwentnie, na tle rywala dobrze prezentowaliśmy się fizycznie i bramki były tego konsekwencją.