Guido Rossi kilka miesięcy temu został wezwany przez zarządców Ifil, w celu oceny wiarygodności umowy o kupno-sprzedaż. Nie została ujawniona nazwa firmy, o którą chodziło w umowie, ani też, czy adwokat wyraził pozytywną, czy też negatywną opinię. Zachowano to w ścisłej tajemnicy.
Wiadomość o współpracy Guido Rossiego z włodarzami Juventusu, została źle odebrana przez kibiców tego klubu. Fanom Starej Damy wspomniana osoba kojarzy się z odebraniem dwóch tytułów mistrzowskich i degradacją do drugiej ligi.
Źródło artykułu: