Nenad Bjelica: Rozprężenie? Nie ma mowy, nic jeszcze nie wygraliśmy

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Trener Nenad Bjelica
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Trener Nenad Bjelica

Lech jest zdecydowanym faworytem meczu z Arką, ale zdaniem Nenada Bjelicy takie myślenie to pułapka. Jednocześnie szkoleniowiec poznaniaków podkreśla, że o jakimkolwiek rozprężeniu nie będzie mowy.

W rundzie wiosennej ekipa ze stolicy Wielkopolski odniosła pięć zwycięstw (cztery w lidze i jedno w Pucharze Polski), nie tracąc ani jednego gola. - Nie rozluźnimy się, bo tak naprawdę nic jeszcze nie wygraliśmy, a miejsce, które zajmujemy w tabeli, nie spełnia naszych oczekiwań i nie jest tym, na którym chcielibyśmy być. Trzeba więc nadal pracować - oznajmił Nenad Bjelica.

Ostrzeżeniem dla Kolejorza może być przebieg jesiennego meczu w Poznaniu. Wtedy Arka broniła się przez niemal 90 minut i ostatecznie wywalczyła bezbramkowy remis. - Gdynianie spisali się dobrze w tyłach, lecz teraz jest inaczej, bo przepracowałem ze swoimi piłkarzami kolejne kilka miesięcy. Spodziewam się, że przeciwnik znów będzie mocny w defensywie, ale liczę, że wyjdziemy na boisko skoncentrowani i utrzymamy to przez 90 minut, a wtedy będzie dobrze - zaznaczył trener.

Oba zespoły wygrały pierwsze półfinałowe mecze Pucharu Polski w rozmiarach 3:0 i wszystko wskazuje na to, że 2 maja staną naprzeciw siebie na PGE Narodowym. Czy potyczka ligowa to dobra okazja, by zbudować przewagę psychologiczną nad rywalem? - Nie myślę o tym meczu w takich kategoriach. To nie będzie przetarcie przed finałem, bo w nim nas jeszcze po prostu nie ma. Musimy najpierw rozegrać rewanż z Pogonią Szczecin - oznajmił Bjelica.

Pierwszy gwizdek sędziego w Gdyni zabrzmi w piątek o godz. 20.30. W składzie gości zabraknie wykartkowanych Tomasza Kędziory, a także Jana Bednarka. Tego pierwszego zastąpi Marcin Wasielewski, zaś parę stoperów tworzyć będą najpewniej Lasse Nielsen i Maciej Wilusz.

[color=black]ZOBACZ WIDEO Bajeczna Barcelona rozbiła Celtę Vigo - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

[/color]

Komentarze (0)