Mecz na Borussia-Park w Moenchengladbach nie miał zdecydowanego faworyta. Co prawda bukmacherzy większe szanse dawali gospodarzom, ale Fiorentina to przecież zespół, który w tym sezonie potrafił pokonać kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa Juventus Turyn.
Pierwsza połowa upłynęła pod dyktando gospodarzy. Borussia nie rzuciła się na rywali, ale z każdą minutą stwarzała większe zagrożenie. Patrick Herrmann i Thorgan Hazard - ta dwójka napędzała akcje miejscowych. Do kolegów poziomem nie dostosował się Lars Stindl. Kapitan Borussii mógł schodzić do szatni z dorobkiem dwóch goli. Mógł, ale najpierw odchylił się przy strzale z 10 metrów i posłał piłkę nad bramką, a później rozkojarzony nie był w stanie celnie uderzyć po tym jak odbita od słupka futbolówka spadła mu pod nogi.
Gol do szatni jaki zdobyli przyjezdni był zaprzeczeniem ich mizernej postawy. Przez 45 minut Viola nie zrobiła nic by prowadzić. Trudno jednak znaleźć słowo opisujące jak pięknie z rzutu wolnego uderzył Federico Bernardeschi. Piłka kopnięta z około 22 metrów zatoczyła łuk i wpadła w samo okienko. Ten gol był urodzinowym prezentem jaki piłkarz sam sobie sprawił.
W drugiej połowie obraz gry uległ zmianie. Fiorentina darowała sobie bierną postawę. Przez długi okres czasu goście nie pozwalali Borussii na swobodne rozgrywanie akcji. Mądra gra włoskiego klubu pozwoliła dotrwać z czystym kontem do ostatniego gwizdka.
Fiorentina nie dała szans Udinese. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
Jednobramkowa zaliczka i zero po stronie straconych goli stawia Fiołki w roli faworyta do awansu. We Florencji Borussia nie stoi jednak na straconej pozycji.
Borussia M'gladbach - ACF Fiorentina 0:1 (0:1)
0:1 - Federico Bernardeschi 44'
Składy:
Borussia M'gladbach: Yann Sommer - Tony Jantschke (64' Josip Drmić), Andreas Christensen, Jannik Vestergaard, Oscar Wendt, Patrick Herrmann (77' Andre Hahn), Christoph Kramer, Mahmoud Dahoud, Fabian Johnson (77' Julian Korb), Thorgan Hazard, Lars Stindl.
ACF Fiorentina: Ciprian Tatarusanu - Carlos Sanchez, Davide Astori, Gonzalo Rodriguez, Cristian Tello (86' Nenad Tomović), Matias Vecino, Milan Badelj, Maxi Olivera, Borja Valero, Federico Bernardeschi (64' Sebastian Cristoforo), Nikola Kalinić (77' Khouma Babacar).
Żółte kartki: Kramer (Borussia) oraz Bernardeschi, Badelj (Fiorentina).
Sędzia: Jesus Gil Manzano (Hiszpania).