Kamil Glik jest nową twarzą w Monaco, które latem zapłaciło za niego Torino 11 mln euro. Dzięki temu 29-latek stał się najdroższym polskim obrońcą w historii. Glik z miejsca wskoczył do "11" zespołu Leonardo Jardima i jest jednym z jego liderów. Wystąpił w 30 spotkaniach i strzelił cztery gole.
"Nie ulega wątpliwości, że Monaco dokonało latem jednego z najlepszych transferów, sprowadzając szefa obrony Torino i reprezentacji Polski. Glik daje bardzo ofensywnie grającej drużynie równowagę, a partnerujący mu Jemerson odnalazł regularność i spokój w grze. Mocny duet" - pisze o Polaku "France Football".
Podstawowy duet środkowych obrońców PSG tworzą Thiago Silva i Marquinhos, a spośród branych pod uwagę stoperów obu drużyn najwyższą średnią not we "France Football" w tym sezonie ma Glik (5,6). Tuż za nim jest Silva (5,5), a następni Marquinhos (5,33) i Jemerson (5,28).
Komentujący dla "France Football" Frank Leboeuf otwarcie przyznał, że jest fanem Glika, choć wyżej ceni duet z Paryża: - Bardzo lubię Kamila Glika, ale mimo wszystko wybrałbym Thiago Silvę i Marquinhosa. Jest w nich więcej pewności, są mocni w defensywie i skuteczniejsi w powietrzu.
Natomiast internauci biorący udział w sondzie na najlepszego z obrońców Monaco i PSG wskazali Glika. Reprezentant Polski otrzymał 55 proc. głosów, podczas gdy drugi w stawce Silva dostał 39-proc. poparcie.
ZOBACZ WIDEO AS Monaco rozgromiło FC Lorient, dobry mecz Glika. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)