Spektakl w Paryżu. Kosmiczny mecz PSG z Manchesterem City

Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: PSG wygrało szalenie ważny mecz z Manchesterem City
Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: PSG wygrało szalenie ważny mecz z Manchesterem City

To była nieprawdopodobna druga połowa. Paris Saint-Germain odrobił dwie bramki straty i ostatecznie wygrał z Manchesterem City 4:2 w meczu 7. kolejki Ligi Mistrzów.

W pierwszej połowie ten mecz nie zachwycał, ale w druga połowa to już inna historia. To było spotkanie godne hitu Ligi Mistrzów. Efektowne akcje, gole, dramaturgia, zwroty akcji. Piłka nożna w najczystszej postaci.

Gdy Szymon Marciniak gwizdnął po raz pierwszy, zaledwie w piętnaście minut zobaczyliśmy cztery gole. Manchester City w trzy minuty wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. Wprawdzie przypadkowo, bo przy obu bramkach gościom sprzyjało szczęście, natomiast wydawało się, że opanowali sytuację na boisku, ale bardzo szybko okazało się, że nic takiego nie miało miejsca.

Bo nagle to PSG powstał niczym feniks z popiołów i w cztery minuty zrobiło się 2:2. Najpierw po świetnej akcji Bradleya Barcoli do pustej bramki trafił rezerwowy Ousmane Dembele, a po chwili to Barcola cieszył się z gola, dobijają futbolówkę po pięknym strzale Desire Doue w poprzeczkę.

Po golu na 0:2 w drużynę Luisa Enrique wstąpiły nowe siły. To był szturm na bramkę Edersona. Strzelali niemal z każdej pozycji i w 78. minucie zadali kolejny cios. Vitinha popisał się idealnym dośrodkowaniem z rzutu wolnego i kompletnie niepilnowany w polu karnym Joao Neves efektownym szczupakiem skierował piłkę do bramki. Wynik ustalił w ostatniej akcji rezerwowy Goncalo Ramos.

Wynik trochę zakłamuje rzeczywistość, bo wygrana PSG powinna być jeszcze bardziej okazała. Dembele zakładał siatkę Bernardo Silvie i strzelał w poprzeczkę, było kilka minimalnie niecelnych uderzeń z dystansu. Ale patrząc na reakcje piłkarzy i kibiców, to raczej nikt nie narzeka. Tam była prawdziwa euforia, bo to było coś niewiarygodnego.

ZOBACZ WIDEO: To rzadki widok. Gwiazda futbolu była przerażona

Taki wynik oznacza, że PSG wraca do żywych w Lidze Mistrzów. Paryżanie zdobyli niezwykle ważne trzy punkty i w ostatniej kolejce zagrają na wyjeździe z VfB Stuttgart o przypieczętowanie gry w 1/16 finału. Manchester City? Spada pod kreskę i zostaje mu mecz u siebie z Club Brugge.

Paris Saint-Germain - Manchester City 4:2 (0:0)
0:1 Jack Grealish 50'
0:2 Erling Haaland 53'
1:2 Ousmane Dembele 56'
2:2 Bradley Barcola 60'
3:2 Joao Neves 78'
4:2 Goncalo Ramos 90+3'

Składy:

PSG: Gianluigi Donnarumma - Achraf Hakimi, Marquinhos, Willian Pacho, Nuno Mendes - Fabian Ruiz (61' Warren Zaire-Emery), Vitinha, Joao Neves - Kang-in Lee (46' Ousmane Dembele), Desire Doue (61' Goncalo Ramos), Bradley Barcola (81' Lucas Hernandez).

Manchester City: Ederson - Matheus Nunes, Manuel Akanji, Ruben Dias (46' Rico Lewis), Josko Gvardiol - Phil Foden, Mateo Kovacić (70' Ilkay Gundogan), Bernardo Silva, Kevin De Bruyne (70' James McAtee), Savinho (46' Jack Grealish) - Erling Haaland.

Żółte kartki: Nuno Mendes (PSG) oraz Ruben Dias (Manchester City).

Sędzia: Szymon Marciniak.

*

Arsenal FC - Dinamo Zagrzeb 3:0 (1:0)
1:0 Declan Rice 2'
2:0 Kai Havertz 66'
3:0 Martin Odegaard 90+1'

Celtic FC - Young Boys Berno 1:0 (0:0)
1:0 Loris Benito (s.) 86'

#DrużynaMZRPBZBSRBPkt
1 Liverpool FC 7 7 0 0 15 2 13 21
2 FC Barcelona 7 6 0 1 26 11 15 18
3 Arsenal FC 7 5 1 1 14 2 12 16
4 Inter Mediolan 7 5 1 1 8 1 7 16
5 Atletico Madryt 7 5 0 2 16 11 5 15
6 AC Milan 7 5 0 2 13 9 4 15
7 Atalanta BC 7 4 2 1 18 4 14 14
8 Bayer 04 Leverkusen 7 4 1 2 13 7 6 13
9 Aston Villa 7 4 1 2 9 4 5 13
10 AS Monaco 7 4 1 2 13 10 3 13
11 Feyenoord Rotterdam 7 4 1 2 17 15 2 13
12 Lille OSC 7 4 1 2 11 9 2 13
13 Stade Brestois 29 7 4 1 2 10 8 2 13
14 Borussia Dortmund 7 4 0 3 19 11 8 12
15 Bayern Monachium 7 4 0 3 17 11 6 12
16 Real Madryt 7 4 0 3 17 12 5 12
17 Juventus FC 7 3 3 1 9 5 4 12
18 Celtic FC 7 3 3 1 11 10 1 12
19 PSV Eindhoven 7 3 2 2 13 10 3 11
20 Club Brugge 7 3 2 2 6 8 -2 11
21 SL Benfica 7 3 1 3 14 12 2 10
22 Paris Saint-Germain 7 3 1 3 10 8 2 10
23 Sporting CP 7 3 1 3 12 11 1 10
24 VfB Stuttgart 7 3 1 3 12 13 -1 10
25 Manchester City 7 2 2 3 15 13 2 8
26 Dinamo Zagrzeb 7 2 2 3 10 18 -8 8
27 Szachtar Donieck 7 2 1 4 7 13 -6 7
28 Bologna FC 7 1 2 4 3 8 -5 5
29 Sparta Praga 7 1 1 5 7 19 -12 4
30 RB Lipsk 7 1 0 6 8 14 -6 3
31 Girona FC 7 1 0 6 4 11 -7 3
32 FK Crvena zvezda Belgrad 7 1 0 6 12 22 -10 3
33 Sturm Graz 7 1 0 6 4 14 -10 3
34 Red Bull Salzburg 7 1 0 6 4 23 -19 3
35 Slovan Bratysława 7 0 0 7 6 24 -18 0
36 Young Boys Berno 7 0 0 7 3 23 -20 0
Komentarze (3)
avatar
AndrzejK13
23.01.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Czytasz wypociny pismaka WP i już wiesz, że nagroda Pulitzera ma swojego faworyta. Cytuję: „Gdy Szymon Marciniak gwizdnął po raz pierwszy, zaledwie w piętnaście minut zobaczyliśmy cztery gole.” Czytaj całość
avatar
Stanisław Przybyłowicz
22.01.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dzisiaj w.Paryżu,.A wczoraj w Lizbonie lało jak z cebra. I nie było żadnego bajora na boisku. Dziwne, co nie?