Cristiano Ronaldo: Szkoda że nie ma tu Leo Messiego

PAP/EPA / ENNIO LEANZA
PAP/EPA / ENNIO LEANZA

- Szkoda, że nie ma tu Leo Messiego i nikogo z Barcelony, ale to zrozumiałe - powiedział na odchodne, po zdobyciu nagrody Piłkarza Roku FIFA, Portugalczyk Cristiano Ronaldo.

W tym artykule dowiesz się o:

Statuetkę odebrał w poniedziałek na gali w Zurychu. Cristiano Ronaldo znalazł się w finałowej trójce najlepszych piłkarzy razem z Lionel Messim i Antoine Griezmannem. Ostatecznie pokonał ich zdobywając 34,54 procent głosów (Messi miał 26,42 procent, a Griezmann 7,53 procent). Francuz na galę przyjechał, Argentyńczyk już nie.

FC Barcelona w środę gra w Pucharze Króla i to jest powód nieobecności nie tylko Messiego. Na początku gali puszczono słowa Andresa Iniesty, który razem z Messim i dwoma innymi klubowymi kolegami znalazł się w Drużynie Roku. Tak tłumaczył przyczyny nieobecności. - Chcemy za nią przeprosić. Mamy w środę ważny mecz i nie mogliśmy przyjechać.

"Duma Katalonii" w 1/8 finału zagra u siebie w rewanżu z Athletic Bilbao. W pierwszym meczu przegrała 1:2.

O swoim zwycięstwie Ronaldo powiedział jeszcze: - To był mój najlepszy rok w karierze. Miałem na początku pewne wątpliwości, ale po sukcesach one odeszły. Spełniłem nie tylko swoje oczekiwania. Dziękuję tym, którzy na mnie głosowali. Jestem szczęśliwy.

Ronaldo w minionym roku wygrał Ligę Mistrzów i Mistrzostwa Europy.

ZOBACZ WIDEO Cristiano Ronaldo najlepszym piłkarzem roku (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: