Postanowiono, iż w bramkach nie będą zainstalowane kamery, a w futbolówkach nie zostaną zamontowane mikrochipy. Rozwiązania te miały pomóc arbitrom w rozstrzyganiu spornych kwestii. Jednak sprzeciwiał im się szef FIFA, Sepp Blatter.
Teraz IFAB zdecydowała, iż zamiast techniki, zostaną eksperymentalnie wprowadzeni dwaj dodatkowi asystenci sędziego głównego, którzy będą stali za bramkami. Będą oni pomagać rozjemcy meczu w rozstrzyganiu, czy z całą pewnością padł gol.
- Mieliśmy na względzie przede wszystkim to, iż w piłkę nożną grają ludzkie istoty - powiedział sekretarz generalny Walijskiego Związku Piłki Nożnej, David Collins.
Zawiedzeni są natomiast przedstawiciele angielskiej ligi, którzy forsowali szczególnie pomysł z instalacją kamer.
Pierwsze próby z dodatkowymi sędziami za bramkami będą przeprowadzone w czasie niektórych rozgrywek FIFA i UEFA pod koniec bieżącego roku.
Międzynarodowa Rada Piłkarska zdecydowała także o ujednoliceniu rozmiarów boisk. Spotkania międzynarodowe powinny się odbywać na murawach 105 na 68 metrów.
