Bundesliga: Borussia Dortmund uratowała remis w 90. minucie, pierwsza porażka RB Lipsk!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Bartłomiej Zborowski
PAP / Bartłomiej Zborowski
zdjęcie autora artykułu

Nie zabrakło niespodzianek w sobotnich spotkaniach 14. kolejki Bundesligi. Pozycję lidera stracił RB Lipsk, który sensacyjnie uległ 0:1 FC Ingolstadt. Borussia Dortmund z trudem zremisowała na wyjeździe 1:1 z 1.FC Koeln.

W "jedenastce" Kozłów pojawił się pierwszy raz w tym sezonie ligowym Paweł Olkowski, który skorzystał z kontuzji Marcela Risse. Niemiec będzie nieobecny przez kilka miesięcy i Polak może zacząć występować regularnie. W sobotę nie zmarnował szansy otrzymanej od trenera Petera Stoegera, chociaż Koeln mierzyło się z najskuteczniejszym zespołem ligi.

W pierwszych minutach sporo działo się pod bramką Thomasa Kesslera, ale gospodarze potrafili odgryzać się Borussii. Świetną szansę miał Salih Ozcan, próbował też Anthony Modeste. Wreszcie w 28. minucie Jonas Hector dośrodkował z rzutu wolnego, a Artjoms Rudnevs wygrał pojedynek powietrzny i strzałem głową zaskoczył Romana Weidenfellera.

Dodajmy, że tuż przed bramką zdobytą przez Rudnevsa murawę musiał opuścił Łukasz Piszczek, który zasygnalizował uraz. Trener zastąpił go Marcem Bartrą.

Gospodarze chcieli pójść za ciosem, a krótko po przerwie świetną okazję na podwyższenie prowadzenia zaprzepaścił Modeste. Goście nie odpuszczali, walczyli z całych sił, jednak bili głową w mur. Bezradny był nawet lider klasyfikacji strzelców Pierre-Emerick Aubameyang. Szczególnie słabo Borussia spisywała się w stałych fragmentach gry i wszystko wskazywało na kolejną ligową porażkę żółto-czarnych.

Kiedy miejscowi już szykowali się do fety, Ousmane Dembele i Adrian Ramos przeprowadzili udaną akcję, którą strzałem z kilkunastu metrów sfinalizował Marco Reus. Na tego gola Koeln nie mógł już odpowiedzieć i ostatecznie wywalczył tylko punkt.

RB Lipsk znalazł pogromcę! Niepokonany dotąd beniaminek przespał pierwszą połowę meczu w Ingolstadt, a po przerwie raził nieskutecznością. Dotychczasowi liderzy stworzyli sporo dogodnych okazji do wyrównania, jednak nie potrafili skierować piłki do siatki. Największe "pudło" zaliczył w 88. minucie Szwed Emil Forsberg.

Wynik meczu na Stadion Audi-Sportpark w Ingolstadt jest tym większą niespodzianką, że piłkarze Maika Walpurgisa dotąd zamykali ligową tabelę. Porażka nieco słabiej niż zwykle dysponowanych Czerwonych Byków sprawiła, że na pierwsze miejsce w tabeli powrócił po pokonaniu 5:0 Wolfsburga Bayern Monachium.

ZOBACZ WIDEO Bóg, futbol, Borussia. Polak, który zatrzymał papieża

Zwolnienie trenera nie pomogło SV Darmstadt. Lilie uległy 0:1 Freiburgowi (Rafał Gikiewicz cały mecz obejrzał z ławki rezerwowych) i spadły na ostatnią pozycję w tabeli. Na 16. pozycję przesunął się Hamburger SV, który odniósł drugie zwycięstwo z rzędu. Drużyna Markusa Gisdola skromnie i bez fajerwerków pokonała u siebie Augsburg.

1.FC Koeln - Borussia Dortmund 1:1 (1:0) 1:0 - Rudnevs 28' 1:1 - Reus 90'

Składy:

Koeln: Kessler - Olkowski, Soerensen, Mavraj, Heintz - Ozcan, Hoeger, Hector - Rudnevs (76' Rausch), Osako, Modeste (87' Guirassy).

Borussia: Weidenfeller - Piszczek (27' Bartra), Ginter, Sokratis (75' Ramos), Schmelzer - Weigl, Durm - Dembele, Castro (53' Rode), Reus - Aubameyang.

Czerwona kartka: Ozcan /90+4' za drugą żółtą/ (Koeln).

FC Ingolstadt 04 - RB Lipsk 1:0 (1:0) 1:0 - Roger 12'

Czerwona kartka: Leckie /90+4' za drugą żółtą/ (Ingolstadt).

SC Freiburg - SV Darmstadt 98 1:0 (0:0) 1:0 - Petersen (k.) 85'

Hamburger SV - FC Augsburg (0:0) 1:0 - Kostić 68'

Czerwone kartki: Holtby /44'/ (HSV) oraz Kohr /66' za drugą żółtą/ (Augsburg).

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
34
25
7
2
89:22
82
2
34
20
7
7
66:39
67
3
34
18
10
6
72:40
64
4
34
16
14
4
64:37
62
5
34
12
13
9
51:42
49
6
34
15
4
15
43:47
49
7
34
14
6
14
42:59
48
8
34
13
6
15
61:64
45
9
34
12
8
14
44:49
44
10
34
11
10
13
45:40
43
11
34
11
9
14
36:43
42
12
34
11
8
15
53:55
41
13
34
10
10
14
35:50
40
14
34
10
8
16
33:61
38
15
34
10
7
17
43:55
37
16
34
10
7
17
34:52
37
17
34
8
8
18
36:57
32
18
34
7
4
23
28:63
25
Źródło artykułu: