Robert Lewandowski: Odczuwamy brak Arka Milika

Newspix / Cyfrasport/Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik (z lewej) i Robert Lewandowski (z prawej)
Newspix / Cyfrasport/Łukasz Grochala / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik (z lewej) i Robert Lewandowski (z prawej)

- Arek to klasowy zawodnik i jego brak jest odczuwalny. Musimy jednak sobie radzić i tak to poukładać taktycznie, by odczuć to jak najmniej - powiedział Robert Lewandowski podczas konferencji prasowej przed meczem z Rumunią.

W październikowym meczu z Danią w eliminacjach MŚ Arkadiusz Milik zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Kontuzja sprawiła, że został on wykluczony z gry z reprezentacją. Brak napastnika Napoli odczuwają koledzy z kadry.

- Arek to klasowy zawodnik i jego brak jest odczuwalny. Musimy jednak sobie radzić i tak to poukładać taktycznie, by odczuć to jak najmnie. Wydaje mi się, że sobie poradzimy, bo z Rumunią wszystko powinno wyglądać dobrze i wierzę w wynik na naszą korzyść - skomentował Robert Lewandowski podczas konferencji prasowej.

Kapitan polskiej reprezentacji nie chciał jednak mówić, jaki mają pomysł na taktyczne rozwiązanie sytuacji braku Milika na boisku podczas meczu z Rumunią.

- Chciałbym przeczytać, jakie są różnice, kiedy gram z Arkiem Milikiem, a kiedy bez niego, a nie to, co ostatnio wciąż pojawia się w mediach. Możliwości jest wiele, ale chyba nie powinienem tutaj tego zdradzać.

- Zdarzają się kontuzje i z takimi problemami jako zawodnicy też musimy sobie radzić - skomentował z kolei Łukasz Piszczek.

Sam Arkadiusz Milik zdaje się jednak nie załamywać i zapowiada powrót na boisko już tej wiosny.  - Chcę wrócić jak najszybciej, ale nie będę się spieszył. Cała kariera przede mną. Ten czas, który tracę teraz, postaram się nadrobić później. Nie ma się co spieszyć i z urazu wchodzić w następną kontuzję. Kiedy będę zdrowy na sto procent i lekarze powiedzą "tak", to wrócę. Miejmy nadzieję, że stanie się to na wiosnę - zdradził 22-latek w rozmowie dla WP SportoweFakty.

Polska zmierzy się z Rumunią 11 listopada o godzinie 20:45.

ZOBACZ WIDEO "Parę łez poleciało". Milik szczerze o kontuzji

Komentarze (3)
avatar
korwin mykke 2
9.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież mamy mnóstwo innych "Filarów" w naszej reprezentacji, Lewy w wielkiej formie bez Milika nie potrafi, to będzie pewnie kolejny fartowny mecz niestety 
avatar
gregorius123
8.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kto teraz będzie walił Panu Bogu w okno? 
avatar
Uzi 1985
8.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie śpiesz się Arek, nie śpiesz. Skacowany Teo był tak sam skuteczny jak Ty (0). Aż strach pomyśleć jak teraz zagra na trzeźwo (albo ewentualnie Wilczek).