O co mu chodziło? - Po tym ostatnim meczu z Realem Madryt musieliśmy bowiem pozytywnie zareagować. Wtedy pobiliśmy m.in rekord jeśli chodzi o wybieganie spotkania. Trzeba więc dziś było zostawić dużo zdrowia, mogliśmy też coś dziś odrobić w tabeli - uzasadniał trener Legii Warszawa.
I kontynuował: - Mecz był bardzo trudny, Cracovia wysoko zawiesiła poprzeczkę. Wielkie gratulacje dla mojej drużyny, dawała "z wątroby". Też mieliśmy swoje sytuacje. Zabrakło kilku dobrych wyborów. A te się wykonuje, gdy głowa jest luźna. Ale wielkie słowa uznania dla zawodników.
Jacek Magiera przyznał też że miał w ostatnich dniach różne myśli, jeśli chodzi o skład. - Postawiłem jednak na tych co grali z Realem. W końcu w Europie często tak się gra.
Legia wygrała z Cracovią 2:0 i na półmetku rundy zasadniczej zajmuje w tabeli Lotto Ekstraklasy piąte miejsce.
ZOBACZ WIDEO Jerzy Engel: Jesteśmy najlepsi w tej grupie (Źródło: TVP S.A.)
{"id":"","title":""}