Piotr Nowak: Podzielam zdanie kibiców odnośnie sędziowania. Potwierdza się negatywna tendencja

PAP / Dominik Kulaszewicz
PAP / Dominik Kulaszewicz

Po spotkaniu z Pogonią Szczecin Piotr Nowak wprost powiedział, że podziela zdanie kibiców odnośnie sędziowania. Uważał on, że karny przeciwko Lechii nie powinien zostać podyktowany.

Lechia Gdańsk drugi raz z rzędu zremisowała z Pogonią Szczecin 1:1. - To kolejna strata dwóch punktów. Zespołowi nie można odmówić walki i determinacji. W pierwszej połowie mogliśmy rozstrzygnąć mecz przed kontrowersyjnym rzutem karnym. Podzielę zdanie gdańskiej publiki, która wyraziła opinię o sędziowaniu. Po raz kolejny uczulałem w czasie konferencji prasowych na negatywną tendencję i została ona podtrzymana. Sędzia nie może się konsultować z liniowym, czy był karny, czy nie. Nie mogę odmówić zespołowi ambicji i woli walki. W stu procentach zasłużyli by wygrać - powiedział Piotr Nowak, trener gdańskiego klubu.

Wcześniej również Nowak zwracał uwagę na pracę arbitrów. - Ostatnich kilka kolejek nie jest najlepszych w wykonaniu wszystkich sędziów. Przez piętnaście spotkań nie zwracałem uwagi tak mocno, bo mimo zdarzeń dawaliśmy sobie radę. To nie było potrzebne - dodał.

Tym razem bardzo dobrze spisał się Rafał Wolski. - Był wszędzie, było go widać. Rzuty rożne i wolne trafiały w punkt. Jestem zadowolony z jego postawy. Jego dryblingi, mobilność i kreatywność pozwalały nam stwarzać sytuację. Dobrze współpracował z linią pomocy. To dobry krok do przodu jeśli chodzi o jego grę - pochwalił Nowak.

W drugiej połowie gdańszczanie nie stworzyli sobie już wielu sytuacji. - Pressing był w miarę dobry, ale większość walki była w środku boiska. Niektóre akcje były szarpane, również przez faule, które były gwizdane lub nie. Nie było przez to płynności w grze. Widowisko zepsuło to, że był podyktowany rzut karny. Dwa zespoły chciały grać w piłkę. Mecz by wyglądał inaczej. W konsekwencji Pogoń nastawiła się na kontry - ocenił Piotr Nowak.

ZOBACZ WIDEO Taras Romanczuk: Nasz dorobek? Bardzo dobry! (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: