W bramce postawiliśmy tym razem na Toma Heatona, którego Burnley FC sprawiło dużą niespodziankę i wywalczyło remis 0:0 w wyjazdowym starciu z Manchesterem United. Beniaminek był jednak w sporych opałach i to, że ostatecznie nie przegrał jest także zasługą kilku skutecznych interwencji 30-latka.
Obrona jest oparta przede wszystkim na zawodnikach Chelsea. Do jedenastki trafili Cesar Azpilicueta i Gary Cahill, ale równie dobrze mógłby się tam znaleźć także David Luiz, bo cała trójka tak zaryglowała dostęp do bramki Thibauta Courtoisa, że groźny dotąd zespół Southampton nie stworzył w meczu z Chelsea żadnej stuprocentowej sytuacji. Tylną formację uzupełnił Kieran Gibbs, który w starciu z Sunderlandem asystował przy jednym z goli Oliviera Girouda.
W drugiej linii mamy prawdziwy kłopot bogactwa. Tu miejsce w zestawieniu otrzymali: Alexis Sanchez (dublet na Stadium of Light), Ilkay Gundogan (dwie bramki i asysta w meczu z West Bromwich Albion), Joe Allen (dwa ostatnie podania w potyczce ze Swansea City), a także Eden Hazard (gol i asysta w pojedynku z Southampton).
W napadzie postawiliśmy z kolei na Sergio Aguero, Oliviera Girouda oraz Philippe Coutinho. Dwaj pierwsi dwukrotnie trafiali do siatki rywali, a Brazylijczyk miał dwie asysty.
Jedenastka 10. kolejki Premier League:
Tom Heaton | ||||
(Burnley) | ||||
Cesar Azpilicueta | Gary Cahill | Kieran Gibbs | ||
(Chelsea) | (Chelsea) | (Arsenal) | ||
Alexis Sanchez | Ilkay Gundogan | Joe Allen | Eden Hazard | |
(Arsenal) | (Man City) | (Stoke) | (Chelsea) | |
Sergio Aguero | Olivier Giroud | Philippe Coutinho | ||
(Man City) | (Arsenal) | (Liverpool) |
ZOBACZ WIDEO Hiszpański dziennikarz o zamkniętym stadionie Legii. "Musimy zareagować na tę przemoc"