104-krotny reprezentant Chorwacji, który w przeszłości był związany między innymi z CSKA Moskwa, Hamburgerem SV, Bayernem Monachium i VfL Wolfsburg, między 26 sierpnia a 11 września bieżącego roku dokonał zakładów dziewięciu spotkań 2. Bundesligi, w której sam występuje.
Ivica Olić wyjaśnił, że udostępnił swoją kartę kredytową znajomemu, ale nie było to okolicznością łagodzącą. Poinformowano, że z konta Chorwata nie dokonano zakładów dotyczących meczów TSV 1860 Monachium, którego barw teraz broni. Niemniej jednak 37-latek dopuścił się czynu zabronionego przez władze niemieckiej piłki, za co został ukarany grzywną w wysokości 20 tys. euro i dyskwalifikacją na dwa spotkania.
Klub z Monachium zapowiedział, że nałoży na Olicia też przewidzianą regulaminem karę dyscyplinarną.
ZOBACZ WIDEO Pazdan nie jest najlepszy, Ronaldo się poświęcał. Portugalczycy wrócili do meczu z Polską