Arrigo Sacchi: Napoli ma jedną wadę

PAP/EPA / CIRO FUSCO
PAP/EPA / CIRO FUSCO

Arrigo Sacchi zabrał głos na temat Napoli. Były selekcjoner reprezentacji Włoch jest pod wrażeniem pracy Maurizio Sarriego, pozytywnie ocenia transfery, ale mówi również o ograniczeniach, która ma klub ze Stadio San Paolo.

Po sześciu kolejkach Serie A Napoli zajmuje drugie miejsce ze stratą jednego punktu do prowadzącego Juventusu. W Lidze Mistrzów piłkarze Maurizio Sarriego mają na koncie dwa zwycięstwa, cztery punkty przewagi nad drugim Besiktasem i po już po dwóch kolejkach fazy grupowej są na dobrej drodze do awansu do kolejnej fazy rozgrywek.

Zespół w letnim okienku transferowym sprzedał Gonzalo Higuaina, który w ubiegłym sezonie Serie A zdobył aż 36 goli. Napoli sprowadziło z Ajaksu Arkadiusza Milika, który szybko wkomponował się do drużyny. Reprezentant Polski w Serie A zdobył już cztery gole, a w Lidze Mistrzów z trzema trafieniami przewodzi klasyfikacji strzelców wespół z Sergio Aguero, Edinsonem Cavanim i Lionelem Messim.

- Napoli zainwestowało 123 miliony euro, nie wydawało pieniędzy jak Juventus. Sprowadziło piłkarzy, którzy będą się dalej rozwijać. Oznacza to, że drużyna ma wiele miejsca do rozwoju. To młody zespół, przynajmniej sześciu piłkarzy z jedenastu, którzy wystąpili w meczu z Benficą, nigdy wcześniej nie grało w Lidze Mistrzów - powiedział w Radio Crc Arrigo Sacchi.

- Napoli ma jedną wadę. Jeśli nie grają dobrze - przegrywają. Tym różnią się od Juventusu, a mecz z Palermo jest na to dowodem (Juventus wygrał 1:0 - przyp. red.). Napoli dobrze się bawi i mam nadzieję, że będzie to robić dalej. Kiedy miałem pod sobą włoskie drużyny młodzieżowe, wysyłałem trenerom do obejrzenia sesje treningowe prowadzone przez Maurizio Sarriego. Rozmawiałem o nim z Berlusconim i Gallianim, radziłem prezydentowi sprowadzenie go przed tym, jak ten trener trafił do Napoli. Byłem pewien, że może powtórzyć to, co w swoim czasie osiągnąłem w Mediolanie. Mam wielką wiarę w pracę Maurizio - dodał były trener Milanu, Realu Madryt, Atletico i Parmy.

ZOBACZ WIDEO: Sporting - Legia. Oto koszmar mistrzów Polski. Bartosz Bereszyński: Tak dalej być nie może

Źródło artykułu: