Początek sezonu nie jest udany dla Wayne'a Rooneya. Wieloletni kapitan Manchesteru United nie spisywał się najlepiej na boisku, a po trzech porażkach z rzędu cierpliwość stracił do niego Jose Mourinho i posadził na ławce rezerwowych.
Mimo kiepskiej gry Anglika było to zaskoczenie, bo do tej pory piłkarz mógł liczyć na miejsce w składzie nawet mimo słabszej formy. The Special One chce jednak pokazać innym, że w jego zespole nie ma nietykalnych i każdy musi walczyć o miejsce w składzie.
W ostatnim spotkaniu z Leicester City, które United wygrało wysoko 4:1, Rooney pełnił tylko rolę rezerwowego i na boisku pojawił się dopiero w końcówce. Według "Daily Mail" również najbliższy mecz rozpocznie na ławce rezerwowych.
Rooney miał nie przekonać do siebie Mourinho podczas ostatnich treningów. Ponadto zawodnik ma problemy zdrowotne i narzeka na ból pleców.
W czwartek Man Utd zagra na własnym boisku z Zorią Ługańsk w ramach drugiej kolejki fazy grupowej Ligi Europy. Dwa tygodnie temu drużyna Mourinho przegrała z Feyenoordem 0:1 i teraz musi zdobyć trzy punkty.
ZOBACZ WIDEO: Sporting - Legia. Portugalski dziennikarz właśnie tego się po Legii spodziewał