Ligue 1: Kapitalny come back Kamila Grosickiego! Gol i asysta Polaka na wagę zwycięstwa

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / JB Autissier
PAP / JB Autissier
zdjęcie autora artykułu

Wymarzony powrót do Stade Rennes zaliczył Kamil Grosicki. Polak zaczął mecz z Olympique Marsylia na ławce, ale w drugiej połowie wszedł na boisko, zdobył gola, zaliczył asystę i gospodarze triumfowali 3:2!

28-letni skrzydłowy nie miał ostatnio łatwego życia. Nie doszedł do skutku jego transfer do Burnley FC, doznał kontuzji na zgrupowaniu reprezentacji Polski, a gdy już ją wyleczył, wylądował w rezerwach.

W środowym starciu z Olympique "Grosik" zasiadł na ławce, a jego drużyna miała spore kłopoty. Prowadziła wprawdzie po bramce Giovanniego Sio, jednak rywale odpowiedzieli jej bardzo szybko i po dublecie Bafetimbiego Gomisa zmierzali po pełną pulę.

Christian Gourcuff posłał Polaka do boju w 62. minucie (za Pedro Henrique) i ta roszada okazała się strzałem w dziesiątkę, dzięki czemu Stade Rennes zafundowało marsylczykom horror. Ci zresztą kończyli zawody w dziesiątkę, bo drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Zinedine Machach.

Najpierw Kamil Grosicki wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Tomasa Hubocana, zaś w 88. minucie perfekcyjnie dośrodkował do Adriena Hunou, który wykonał egzekucję strzałem głową.

Reprezentant Polski zdobył w środę premierowego gola w obecnym sezonie Ligue 1. Jego zespół natomiast odniósł trzecie zwycięstwo i zajmuje aktualnie 8. miejsce w tabeli.

Stade Rennes - Olympique Marsylia 3:2 (1:1) 1:0 - Giovanni Sio 41' 1:1 - Bafetimbi Gomis (k.) 44' 1:2 - Bafetimbi Gomis 50' 2:2 - Kamil Grosicki (k.) 86' 3:2 - Adrien Hunou 88'

ZOBACZ WIDEO: Piotr Żelazny: Vuković wie gdzie "gasić pożar" w Legii (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: