Legia - Borussia: jeden chuligan zatrzymany... bo złamał nogę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / ALEKSANDER MAJDANSKI
Newspix / ALEKSANDER MAJDANSKI
zdjęcie autora artykułu

Podczas meczu Legii Warszawa z Borussią Dortmund doszło do awantury w okolicy sektora niemieckich kibiców. Jak podaje RMF FM, po spotkaniu policja zatrzymała jednego z chuliganów biorących udział w burdach, który podczas próby ucieczki złamał nogę.

W tym artykule dowiesz się o:

Przy stanie 3:0 dla Borussii, około 200 zamaskowanych chuliganów przedostało się na Trybunę Zachodnią, przyległą do sektora zajmowanego przez kibiców gości. Wywiązała się olbrzymia awantura. W ruch poszedł gaz. Na zdjęciach widać, jak gazem potraktowany został jeden z stewardów.

Interweniowała policja. Jak podaje RMF FM, już po spotkaniu, na zewnątrz stadionu jeden z zadymiarzy podczas próby ucieczki niefortunnie zeskoczył, złamał nogę i został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Trafił do szpitala i jest tam teraz pilnowany.

Po meczu władze Legii odniosły się do burd na trybunie. "Wobec wszystkich osób uczestniczących w naruszeniu porządku publicznego na Trybunie Zachodniej oraz w sektorze gości zostaną wyciągnięte bezwzględne konsekwencje" - czytamy w oświadczeniu Legii.

ZOBACZ WIDEO: Prijović: otrzymaliśmy cios w twarz

Źródło artykułu: