Serie A: wielkie emocje w meczu Szczęsnego z Linettym, Totti w 93. minucie zapewnił wygraną

PAP/EPA
PAP/EPA

AS Roma rzutem na taśmę odniosła zwycięstwo! Po remisie 2:2 z Cagliari Calcio stołeczny zespół zdołał pokonać 3:2 Sampdorię Genua, strzelając decydującą bramkę w doliczonym czasie gry z rzutu karnego.

W tym artykule dowiesz się o:

Na brak wrażeń, także tych poza piłkarskich, kibice w Rzymie nie mogli narzekać. Działo się sporo, a animuszu piłkarzy nie pozbawiła nawet potężna ulewa z gradem, jaka przeszła nad Stadio Olimpico w przerwie spotkania. Obfite opady spowodowały ponad godzinną przerwę w grze. Druga połowa miała rozpocząć się około 16:00, a arbiter wznowił zawody dopiero o 17:05.

Obie drużyny były nastawione w niedzielne popołudnie na ofensywę i w efekcie dogodnych okazji nie brakowało. Na trafienie Mohameda Salaha szybko odpowiedział Luis Muriel, który efektownym strzałem z powietrza zaskoczył Wojciecha Szczęsnego.

Polski bramkarz jeszcze przed przerwą ratował swój zespół po groźnych strzałach Muriela oraz Fabio Quagliarelli. Popisywał się w obu przypadkach świetnym refleksem, ale nie uniknął też błędu. W 41. minucie niepotrzebnie wyszedł do dośrodkowania, nie trafił w piłkę i Quagliarella bez trudu skierował piłkę do siatki.

Po przerwie Luciano Spalletti delegował na boisko Francesco Tottiego oraz Edina Dzeko. Te roszady okazały się strzałem w "10", a wyrównanie dała akcja zmienników: "Il Capitano" z aptekarską precyzją dograł przed pole karne do Bośniaka, który wykorzystał sytuację sam na sam z Emiliano Viviano.

Dogodnych okazji do zdobycia kolejnych bramek Romie nie brakowało, jednak Dzeko i Salah w decydujących momentami zawiedli. W końcówce Sampdoria zwarła szyki i broniła się z dala od własnego pola karnego. Równocześnie Szczęsny, który przed przerwą był często zatrudniany, nie miał już praktycznie nic do roboty.

Karol Linetty i spółka byli krok od wywalczenia cennego punktu na Stadio Olimpico, jednak w ostatniej minucie doliczonego czasu gry arbiter wskazał na "wapno" po starciu Milana Skriniara z Dzeko. Uznał, że napastnik został podcięty.

Do piłki ustawionej na 11. metrze podszedł niezawodny Totti i pewnie zmylił Viviano. Niespełna 40-letni zawodnik, który po sezonie kończy karierę, trafił po raz 249. w Serie A i znów został bohaterem rzymskich kibiców.

AS Roma - Sampdoria Genua 3:2 (1:2)
1:0 - Salah 8'
1:1 - Muriel 18'
1:2 - Quagliarella 41'
2:2 - Dzeko 61'
3:2 - Totti (k.) 90+3'

Składy:

Roma: Szczęsny - Florenzi, Manolas, Jesus, Peres - Nainggolan (85' Iturbe), De Rossi, Strootman - Salah, Perotti (46' Totti), El Shaarawy (46' Dzeko).

Sampdoria: Viviano - Sala, Silvestre, Regini, Pavlović (46' Dodo, 81' Skriniar) - Linetty, Torreira, Barreto - Alvarez - Quagliarella, Muriel (62' Budimir).

Żółte kartki: De Rossi, Jesus (Roma) oraz Sala (Sampdoria).

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Juventus FC 38 29 4 5 77:27 91
2 AS Roma 38 28 3 7 90:38 87
3 SSC Napoli 38 26 8 4 94:39 86
4 Atalanta Bergamo 38 21 9 8 62:41 72
5 Lazio Rzym 38 21 7 10 74:51 70
6 AC Milan 38 18 9 11 57:45 63
7 Inter Mediolan 38 19 5 14 72:49 62
8 ACF Fiorentina 38 16 12 10 63:57 60
9 Torino FC 38 13 14 11 71:66 53
10 Sampdoria Genua 38 12 12 14 49:55 48
11 Cagliari Calcio 38 14 5 19 55:76 47
12 US Sassuolo 38 13 7 18 58:63 46
13 Udinese Calcio 38 12 9 17 47:56 45
14 Chievo Werona 38 12 7 19 43:61 43
15 Bologna FC 38 11 8 19 40:58 41
16 Genoa CFC 38 10 9 19 39:63 39
17 FC Crotone 38 9 7 22 34:58 34
18 Empoli FC 38 8 8 22 29:61 32
19 US Palermo 38 5 8 25 32:78 23
20 Pescara Calcio 38 3 9 26 37:81 18

ZOBACZ WIDEO Trener Lechii po Cracovii: Zagraliśmy wyśmienicie (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: