Na początku sierpnia Juventus Turyn doszedł do porozumienia z Manchesterem United, na mocy którego Paul Pogba przeniósł się do Anglii za rekordowe 105 milionów euro. Włosi przekonują jednak, że to nie kwota odstępnego przekonała ich do sprzedaży utalentowanego 23-letniego Francuza.
- Zawsze podkreślaliśmy, że nie chcemy sprzedać Paula Pogby, biorąc pod uwagę jego znaczenie dla drużyny, klubu i kibiców. Gdy już jednak zdecydował, że chce rozpocząć nową przygodę z Manchesterem United, zadanie zatrzymania go w zespole okazało się trudne, a ostatecznie wręcz niewykonalne. Dlatego spełniliśmy jego wolę i wyraziliśmy zgodę na przenosiny. Wierzymy w Juventusie, że dalsze losy zawodnika powinny zależeć od jego własnej decyzji - przyznał dyrektor generalny Starej Damy Giuseppe Marotta, cytowany przez oficjalną stronę klubową.
Rekordowe przychody mistrza Włoch szły tego lata w parze z astronomicznymi wydatkami. Włodarze klubu ze stolicy Piemontu sprowadzili kilku wartościowych zawodników, w tym króla strzelców Serie A, Gonzalo Higuaina, za 90 milionów euro. Transfer ten nie miał jednak związku z planowanymi wpływami ze sprzedaży Pogdby.
- Od początku zakładaliśmy wzmocnienie przed sezonem linii ataku, bo naszym zamiarem jest podnoszenie poziomu sportowego zespołu z roku na rok. Higuain był jednym z naszych celów transferowych. Fakt, że sprowadziliśmy go w chwili, gdy wiadomo już było, że Pogba odejdzie, był czystym przypadkiem - podkreślił Marotta.
ZOBACZ WIDEO: Miroslav Radović: Wierzyłem, że jeszcze zagram w Legii (źródło TVP)
{"id":"","title":""}