Niemcy pokonali Norwegów dzięki dwóm trafieniom Thomasa Muellera oraz bramce Joshua Kimmicha. - Ważne dla nas było to, że objęliśmy prowadzenie szybko. Gol na 1:0 był typowym dla Muellera - mówił Loew.
- Przeciwnicy nie mieli szans. Przez pierwsze 20, 30 minut nasi boczni obrońcy byli bardzo wysoko i zagrywali wiele razy do przodu. Oczywiście nie zawsze tak będzie - dodał niemiecki szkoleniowiec, który miał jednak kilka zastrzeżeń.
- Musimy się dalej rozwijać. Na przykład pod względem efektywności. Było nam trudno zdobyć więcej goli, ponieważ przeciwnicy cofnęli się głęboko, tworząc ścianę. W ostatnich 30 minutach trzeba biegać więcej i być bardziej zdeterminowanym - stwierdził Loew.
Kolejne spotkanie reprezentacja Niemiec rozegra 8 października z Czechami przed własną publicznością.
ZOBACZ WIDEO: Po Kazachstanie: Tomaszewski, Stokowiec i Majdan ocenili Polaków (źródło TVP)