Oficjalnie: Wisła Kraków zmienia właściciela!

Materiały prasowe / Stadion Wisły Kraków
Materiały prasowe / Stadion Wisły Kraków

Wisła Kraków znów zmienia właściciela! Po 19 latach przerwy sekcja piłkarska Białej Gwiazdy wraca pod skrzydła TS Wisła, które odkupi od Jakuba Meresińskiego sto procent akcji spółki.

- Jesteśmy po słowie. Jeszcze dziś umowa zostanie zrealizowana. Nowym właścicielem stu procent akcji będzie TS Wisła - poinformował w poniedziałek, na specjalnie zwołanej konferencji prasowej wiceprezes TS Wisła, Robert Szymański.

TS odkupi Wisłę Kraków SA od Jakuba Meresińskiego, a dokładniej od należącej do niego spółki projekt-gmina.pl, która w lipcu nabyła sto procent akcji spółki od Tele-Foniki Bogusława Cupiała. Meresiński był właścicielem klubu niespełna miesiąc - od 29 lipca.

TS Wisła prowadziła sekcję piłkarską Białej Gwiazdy do grudnia 1997 roku, gdy w klub postanowiła zainwestować Tele-Fonika. Właścicielami myślenickiej firmy obok Cupiała byli wówczas również Zbigniew Urban i Stanisław Ziętek, których udziały Cupiał wykupił w późniejszych latach.

Za początek "ery Cupiała" uznaje się 23 grudnia 1997 roku, gdy powołano do życia Wisłę Kraków SA, w ramach której działa do dziś sekcja piłkarska 13-krotnych mistrzów Polski. Aż osiem z 13 tytułów Wisła zdobyła pod rządami Cupiała, a do tego w latach 1998-2011 na ligowym podium stawała jeszcze pięć razy.

Złota era przy Reymonta 22 dobiegła końca w 2011 roku. Począwszy od sezonu 2011/2012 krakowianie lądowali poza podium, a w minionej kampanii na poważnie byli zagrożenie spadkiem z ekstraklasy. Problemy finansowe Tele-Foniki odbiły się na finansach klubu, a Cupiał został zobligowany do pozbycia się Wisły przez banki, które były skłonne refinansować długi Tele-Foniki, ale jednym z warunków przyznania jej kredytów było pozbycie się przynoszącej straty Wisły.

W telegraficznym skrócie przypomnijmy, że Jakub Meresiński - a dokładniej jego spółka projekt-gmina.pl - jest właścicielem Wisły od 29 lipca. Po tym jak młody biznesmen odkupił klub od Bogusława Cupiała, na jaw zaczęły wychodzić jego kłopoty z prawem. Meresiński (prosił o unikanie anonimizacji danych osobowych) jest skazany prawomocnym wyrokiem sądu za podrobienie świadectwa ukończenia jednego z liceów w Tychach oraz świadectwa maturalnego, a jest także podejrzany o pranie brudnych pieniędzy, przywłaszczenie mienia o znacznej wartości oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Meresińskiemu w prowadzeniu Wisły miał pomagać Marek Citko. Były reprezentant Polski miał odpowiadać za organizację pionu sportowego krakowskiego klubu, ale w miniony czwartek kategorycznie odciął się od Meresińskiego. Z deklaracji wsparcia Wisły zaczęli się też wycofywać potencjalni sponsorzy Wisły, których listy intencyjne miał przedłożyć Meresiński, kupując klub.

Co ciekawe, prezesem TS Wisła jest Piotr Dunin-Suligostowski, który od grudnia 2015 do czerwca 2016 roku był prezesem Wisły SA. Działaczowi nie spodobały się jednak reguły panujące w spółce i zrezygnował z funkcji.

"Uważam, że trzeba mieć honor, a granice akceptowania rzeczy, z którymi się nie zgadzam, zostały przekroczone. Przyjmując zaszczytną funkcję Prezesa Wisła SA, podjąłem trudne wyzwanie, zdając sobie sprawę z sytuacji organizacyjnej i finansowej klubu. Moi drodzy za wszystko można odpowiadać i każdy ma prawo rozliczać z tego, czego się dokonało lub nie - jednak pod warunkiem, że ma się możliwość podejmowania samodzielnych decyzji. Pod warunkiem również, że te działania, które podejmuje się dla dobra klubu, nie są torpedowane.

Są też granice odporności na ataki i oskarżenia zarówno te prasowe, ale i wewnątrz środowiska - ataki za rzeczy, o których zdecydował kto inny. Dziękuję moim rodzicom, że wychowali mnie w poczuciu własnego honoru i godności. Tok spraw, jakie miały miejsce w klubie w ostatnich miesiącach, ostatnich tygodniach, rozstrzygnięć, z którymi się nie chciałem i nie mogłem identyfikować, spowodował moją wczorajszą decyzję.

QUO VADIS WISŁO?" - pisał wówczas na Facebooku Dunin-Suligostowski.

ZOBACZ WIDEO Mariusz Jurasik: Starsi gracze nie do zastąpienia (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: