W poprzedniej fazie eliminacyjnej AS Trencin po bardzo wyrównanym dwumeczu wyeliminował Olimpiję Lublana (4:3 i 2:3). Legia Warszawa z kolei uporała się z bośniackim Zrinjskim Mostar (1:1 i 2:0). Mistrz Polski jest faworytem starcia ze Słowakami, ale trener Besnik Hasi spodziewa się bardzo trudnej przeprawy.
- Trencin ma szybkich piłkarzy, którzy są dobrzy technicznie. Będą dla nas bardzo niebezpieczni, szczególnie gdy zostawimy im trochę miejsca na boisku. Musimy być bardzo dobrze zorganizowani. W tej chwili nie mamy zawodników, którzy sami mogą przesądzić o wyniku meczu. Musimy to zrobić razem - powiedział szkoleniowiec Legii.
Problemem może okazać się sztuczna murawa na jakiej swoje mecze rozgrywa AS Trencin. - Wolę, aby moje zespoły grały na naturalnej nawierzchni. Jest to dla nas pewien problem. Trencin ma większe doświadczenie w grze na sztucznej trawie, zawsze szybko strzela na niej wiele goli - zauważa Hasi i cieszy się, że do Słowacji mógł przyjechać będący w dobrej formie Thibault Moulin, którego występ w środę stał pod znakiem zapytania. - Thibault ma za sobą dobry trening i powinien być gotowy do gry. To była bardzo dobra decyzja, żeby zszedł z boiska w ostatnim meczu stwierdził Hasi.
ZOBACZ WIDEO Jan Urban: musimy zacząć wykorzystywać sytuacje (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
już dzisiaj może zostać to wszystko zmarnowane. Brak wzmocnień, bramkarz najsłabszy od 10 lat, trener znaleziony chyba na fa Czytaj całość