- Nie zasłużyliśmy na remis. Wykreowaliśmy wiele okazji, a rywal tylko jedną i od razu ją wykorzystał. W zasadzie to my ją stworzyliśmy po błędzie defensywy - uważa Hasi.
Legia rozegrała w tym sezonie trzy mecze. Nie wygrała żadnego. Dwa zremisowała, jeden przegrała.
- W pierwszej połowie prezentowaliśmy futbol do jakiego dążymy. Daliśmy odpocząć kilku graczom, którzy mają być gotowi na wtorkowe spotkanie eliminacji Ligi Mistrzów. Uważam, że straciliśmy dwa punkty - kontynuuje szkoleniowiec mistrzów Polski.
ZOBACZ WIDEO Dariusz Mioduski: kluczem do sukcesu jest przychód 50 mln euro (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
- Tak naprawdę nasza drużyna nie jest jeszcze gotowa. Dołączyli do nas piłkarze, którzy nie są przygotowani do rozegrania całego meczu. Kiedy zespół zostanie skompletowany, nasza gra będzie wyglądała dużo lepiej - zakończył Hasi.
Legia kolejny mecz rozegra już we wtorek - w II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów z Zrinjski Mostar. W pierwszym spotkaniu był remis 1:1.
poczawszy od meczy wisła płock -lechia gdzie przynajmniej 3 razy zawodnik zostaje kopniety z tyłu w nogi bezmozod jakiegos czasu sadze ze fakt iz sedziowie maja sami podejmowac decyzje interpretujac sytuacje np czzy dojdzie dopiłki czy nie jest wypaczaniem wyników oni sa od pilnowania zasad gry a nie od decydowania o gwizdnieciu na podstawie tego zzejemu sie wydaje ze faulu nie ma bo zawodnik sam sie połozył bo piłka i tak by uciekła np w aut bramkowy Czytaj całość