Bartłomiej Kalinkowski był jednym wychowanków akademii, którym dane było zadebiutować w pierwszym zespole Legii Warszawa. W sezonie 2014/2015 Kalinkowski w Ekstraklasie wystąpił w trzech spotkaniach, z czego dwa rozpoczął w pierwszej jedenastce, a na boisku przebywał łącznie przez 162 minuty.
Młody zawodnik nie wywalczył sobie jednak stałego miejsca w składzie warszawskiego klubu i zdecydował się na odejście do niższej klasy rozgrywkowej. Poprzedni sezon Kalinkowski spędził na wypożyczeniu w Wigrach Suwałki, gdzie rozegrał 31 meczów i strzelił trzy bramki.
W nowym sezonie 21-latek będzie zawodnikiem GKS-u Katowice. - Przechodzenie przez etapy szkolenia od zespołu juniorskiego, następnie przez drugą drużynę, potem pierwszą i gra w niej pozwoliło mnie zebrać sporo doświadczeń. Teraz w GieKSie nadszedł czas, żeby udowodnić to dobrymi występami. W Katowicach jest inny poziom presji niż w Suwałkach. Ja lubię jednak taką presję. Wierzę, że dzięki niej stanę się lepszym piłkarzem i wspólnie z drużyną, kibicami i zarządem zrealizujemy cel, na którym nam wszystkim zależy - stwierdził Kalinkowski w rozmowie z klubowym serwisem.
21-letni pomocnik związał się z GieKSą dwuletnim kontraktem. Jest on siódmym nowym zawodnikiem, który w trakcie letniej przerwy wzmocnił GKS Katowice. Wcześniej umowy z czwartym zespołem poprzedniego sezonu I ligi podpisali Andreja Prokić, Dawid Abramowicz, Sebastian Nowak, Damian Garbacik, Paweł Mandrysz i Tomasz Foszmańczyk.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski vs Ronaldo: starcie odmiennych osobowości (źródło TVP)
{"id":"","title":""}