Piotr Dunin-Suligostowski: Trzeba mieć honor, granice zostały przekroczone

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

"Uważam, że trzeba mieć honor, a granice akceptowania rzeczy, z którymi się nie zgadzam, zostały przekroczone" - oświadczył Piotr Dunin-Suligostowski, który zrezygnował z funkcji prezesa Wisły Kraków.

Piotr Dunin-Suligostowski był prezesem Wisły od 21 grudnia minionego roku, kiedy zastąpił za sterem klubu Roberta Gaszyńskiego. W piątek podał się do dymisji, która została przyjęta przez radę nadzorczą klubu.

Były już prezes 13-krotnych mistrzów Polski o powodach swojej decyzji poinformował w oświadczeniu, które opublikował na Facebooku. Oto jego treść:

"To bardzo trudny dzień dla mnie, dzień po bardzo trudnej decyzji - uważam jednak, że trzeba mieć honor, a granice akceptowania rzeczy, z którymi się nie zgadzam, zostały przekroczone.

Przyjmując zaszczytną funkcję Prezesa Wisła SA, podjąłem trudne wyzwanie, zdając sobie sprawę z sytuacji organizacyjnej i finansowej klubu. Moi drodzy za wszystko można odpowiadać i każdy ma prawo rozliczać z tego, czego się dokonało lub nie - jednak pod warunkiem, że ma się możliwość podejmowania samodzielnych decyzji. Pod warunkiem również, że te działania, które podejmuje się dla dobra klubu, nie są torpedowane.

Są też granice odporności na ataki i oskarżenia zarówno te prasowe, ale i wewnątrz środowiska - ataki za rzeczy, o których zdecydował kto inny. Dziękuję moim rodzicom, że wychowali mnie w poczuciu własnego honoru i godności. Tok spraw, jakie miały miejsce w klubie w ostatnich miesiącach, ostatnich tygodniach, rozstrzygnięć, z którymi się nie chciałem i nie mogłem identyfikować, spowodował moją wczorajszą decyzję.

QUO VADIS WISŁO?"

ZOBACZ WIDEO Krychowiak: Nic jeszcze nie osiągnęliśmy (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (3)
Kazimierz Figiel
26.06.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tylko Antek Maciarewicz na prezesa Wisełki. 
avatar
Lipowy Batonik
26.06.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Wisły.Jak może być dobrze w klubie w którym prezes zmienia się w błyskawicznym tempie ? Białej Gwieździe jeszcze daleko do normalności.