Szkoleniowcem Arki Gdynia w Ekstraklasie będzie Grzegorz Niciński, który do zespołu znad morza trafił przed rozpoczęciem poprzedniego sezonu. Najpierw był asystentem Dariusza Dźwigały, by w październiku 2014 roku objąć funkcję pierwszego trenera.
Po zakończeniu rozgrywek działacze nie zdecydowali się na zmianę na stanowisku szkoleniowca i dali szansę Nicińskiemu. 43-letni Polak miał w tym sezonie trudne momenty.
We wrześniu minionego roku pozycja szkoleniowca Arki po kilku niepowodzeniach nie była wcale taka pewna. Kibice żółto-niebieskich domagali się zmiany trenera, ale zarząd klubu wytrzymał ciśnienie i zaufał polskiemu szkoleniowcowi. Taka decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę.
ZOBACZ WIDEO "Wszołek wróci do treningów za trzy miesiące" (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
Niciński przezwyciężył kryzys i drużyna zaczęła prezentować się lepiej. Na wiosnę Arka po wzmocnieniach była już zespołem nie do pokonania. Po remisie (1:1) z Drutex-Bytovią Bytów drużyna zapewniła sobie awans do Ekstraklasy.
- Pamiętam naszą sytuację na jesień, ale nie będę nikomu z tego powodu teraz dogryzał. Pokora i ciężka praca przyniosła drużynie sukces. Pokazaliśmy, że można awansować, mimo że w minionej rundzie mieliśmy słabsze momenty. Nasza praca opłaciła się - mówił Niciński po meczu z Drutex-Bytovią.
W piątek przedstawiciele Arki Gdynia poinformowali o przedłużeniu kontraktu z 43-letnim szkoleniowcem. Nowa umowa będzie obowiązywać do końca czerwca 2017 roku.
Niciński prowadził Arkę w 56 meczach ligowych, w których zdobył łącznie 100 punktów. Jego bilans to: 27 zwycięstw, 19 remisów i 10 porażek.