To było w 39. minucie rewanżowego meczu półfinałowego Ligi Mistrzów. Bayern Monachium przegrywał 1:2, Robert Lewandowski znalazł się z piłką przed Niemcem. Huknął, ale bramkarz Bayernu instynktownie obronił. Piłka poszła mu po ręku, minęła go, poleciała na linię, jednak Stegen zdążył ją jeszcze wybić.
Najważniejsza interwencja Ter Stegena w ciągu dwóch lat w Barcelonie? Strzał @lewy_official w meczu w Monachium pic.twitter.com/lK9R2ecocE
— Maciej Iwanski (@IwanskiMaciej) 11 maja 2016
Polski napastnik tego dnia i tak pokonał bramkarza Barcelony, ale nic to nie dało. Bayern co prawda wygrał 3:2, ale w pierwszym meczu przegrał aż 0:3. I to Barcelona zagrała potem w finale z Juventusem Turyn.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Transfer Roberta Lewandowskiego za 100 mln euro? Ekspert widzi taki scenariusz
napiszcie coś o Miliku innych piłkarzach z kadry a nie wkolko o nim na litość boska